Polsatowska celebrytka parę lat temu postanowiła wziąć się za siebie i zrzucić zbędne kilogramy.Przeszła na post dr Dąbrowskiej i zaczęła się głodzić, jedząc tylko określone warzywa. Efekty były imponujące, ale żeby nie powtórzyć błędów Dominiki Gwit, Karolina musi mocno się pilnować.Pomocny okazał się catering dietetyczny, który dowożą jej codziennie do domu. Ponoć dieta Szostak to zaledwie 1200 kalorii. Problemy z wagą to nie jedyne zmartwienia dziennikarki. Karolina opowiedziała ostatnio o dramatycznych chwilach, które przeżyła. Szostak postanowiła wykonać badanie piersi, by upewnić się, że z jej zdrowiem wszystko w porządku. Wtedy zaczęła się nerwówka. "Pani doktor, oglądając wyniki badań z mammografii, zaniepokoiła się cieniem, który pojawił się na monitorze. Wezwała mnie i kazała mi natychmiast powtórzyć badanie" - opowiada w "Super Expressie" Szostak.Nietrudno się domyślić, jakie czarne myśli musiały chodzić po głowie gwiazdy. Na szczęście to był fałszywy alarm, a winny temu okazał się rozmiar piersi Szostak."Bardzo się przestraszyłam, ale na szczęście to był fałszywy alarm. Uspokoiła mnie, że przy tak obfitym biuście jak mój czasem coś źle się ułoży i powstają zacienienia. Tak też się okazało. Następny zapis był już czysty" - dodaje.
