Niezwykła popularność Popka wśród nastolatków wciąż pozostaje nieodgadnioną zagadką dla tej myślącej części społeczeństwa.
Niestety, raper o przerażającym wyglądzie staje się inspiracją dla coraz większego grona młodych ludzi.Jakiś czas temu głośno było o chłopaku, który postanowił poddać się skaryfikacji na twarzy, by mieć takie same blizny jak jego idol.Teraz media żyją kolejną historią, która przeraża jeszcze bardziej. Chodzi o nastolatkę z Wrocławia, która posługuje się na Instagramie nickiem "anoxi_cime". Dziewczyna postanowiła bowiem wytatuować sobie na czarno gałki oczne. Niestety, trafiła na nieprofesjonalnego tatuatora, który zbyt głęboko wbił jej igłę z tuszem, przebijając gałkę oczną. Fanka Popka po wyjściu ze studia czuła się coraz gorzej. Przestała widzieć na jedno oko. W szpitalu przeszła kilka operacji, ale nie przyniosły one oczekiwanych rezultatów.
Nastolatka widzi teraz tylko na jedno oko. Co ciekawe, ponoć nie żałuje tego, co sobie zrobiła.
Po fali hejtu ze strony internautów postanowiła wydać "oświadczenie", w którym oznajmiła, że nikt nie ma prawa jej oceniać! "Nie macie prawa krytykowac mnie za ryzyko i niszczenie zdrowia jesli sami pijecie, palicie (grozi zacma), uprawiacie sport, chodzicie do kosmetyczki, pierciera, tatuazysty gdzie mozecie zarazic sie wzw c lub hivem, przechodzicie na czerwonym swietle, jecie syfiaste jedzenie trujac organizm itp. Nie wzorowalam sie na Popku, on ma zielone bialka jak juz. Nie bede sie zamykac w piwnicy i wpadac w depresje, bo tatuator mi uszkodzil oko i nie widze na jedno. Czasy smutku mam za soba, zyje dalej, lubie swoj kolor bialek, ale zniszczenia wzroku nie odpuszcze. Skad z Was tyle nienawisci? Jadu? Proby dokopania komus i zgnojenia go by...? Dowartosciowac sie? Kto wyzywa ten sam sie tak nazywa" [pis. oryginalna] - napisała pod jednym ze swoich przerażających zdjęć.
Nas właściwie zastanawia tylko to, gdzie są jej rodzice?
