Sznuk nie rezygnuje z prowadzenia "Jednego z dziesięciu". Powodem jest niska emerytura
"Jeden z dziesięciu" to najdłużej emitowany teleturniej w polskiej telewizji. Zaledwie kilka dni temu minęła 31. rocznica jego emisji. Od samego początku gospodarzem programu jest Tadeusz Sznuk, który już dawno mógłby zrezygnować z pracy, na rzecz spokojnej emerytury. Prezenter jednak nie zamierza odpoczywać. "Chce mi się pracować. Trochę na zasadzie dorabiania do emerytury".
Tadeusz Sznuk poprowadził blisko 3,5 tys. odcinków teleturnieju "Jeden z dziesięciu". Pierwszy odcinek ukazał się na ekranach dokładnie 3 czerwca 1994 roku i do tej pory wyemitowano 146 sezonów. TVP nie świętowała jednak 31. rocznicy programu.
"Nie było żadnego świętowania, bo my prowadzimy politykę ciszy. Jak będzie się cicho, to dalej się zajedzie" - stwierdził Tadeusz Sznuk w rozmowie z Faktem.
Tadeusz Sznuk nim trafił przed trzema dekadami do "Jeden z dziesięciu" był już bardzo popularnym dziennikarzem radiowym, prezenterem telewizyjnym oraz lektorem filmowym. Początkowo pracował w radiowej Trójce, gdzie prowadził m.in. audycję "MiniMax", a od 1973 r. kontynuował karierę w Programie 1. Był członkiem pierwszego zespołu audycji "Sygnały dnia", którą w 1973 r. stworzył Aleksander Tarnawski. Ogromną popularność przyniosło mu prowadzenie audycji "Lato z radiem". Z kolei w telewizyjną sławę zapewnił sobie programem "Studio 2". Prowadził też niejednokrotnie opolski festiwal piosenki.
Prezenter w lipcu ukończy 82 lata i mógłby już dawno zakończyć pracę na antenie. On jednak, ku radości fanów teleturnieju, nie zamierza się z nim rozstawać.
"Przez 30 lat moja twarz się trochę zmieniła, ale ciągle jest. Chce mi się pracować. Trochę na zasadzie dorabiania do emerytury. Ta z radia nie jest zbyt wysoka" - wyznał szczerze gospodarz teleturnieju "Jeden z dziesięciu".
Sznuk jest zapraszany też do innych programów. Nie ukrywa, że dostawał propozycje prowadzenia innych show. On jednak pozostaje wierny teleturniejowi, którego stał się wizytówką.
"Zostaję przy "Jeden z dziesięciu", bo ten program zbudowaliśmy" - tłumaczy.
Zapytany czego sobie życzy na zbliżające się 16 lipca 82. urodziny, odpowiada ze szczerością
"Można mi życzyć zdrowia, bo ono jest najważniejsze".
Zobacz też:
Tadeusz Sznuk nie opowiada o swojej rodzinie. Ma powód, by milczeć
Potwierdziły się doniesienia ws. Tadeusza Sznuka. Wyniki badań jasno wykazały