Daniel Martyniuk 1 lipca br. oświadczył się Ewelinie, z którą jest związany niewiele ponad rok. Choć dziewczyna jest od niego młodsza o dziesięć lat, to ponoć nadaje z nim na tych samych falach.
I musi bardzo go kochać, skoro przyjęła pierścionek zaręczynowy zaledwie parę dni po tym, jak jej lubemu sąd warunkowo umorzył sprawę o znieważenie i naruszenie nietykalności policjantów na służbie.
Pod koniec grudnia ub.r. Daniel Martyniuk, przewożony z komisariatu na izbę wytrzeźwień, zwyzywał policjantów, opluł funkcjonariuszkę, a jej kolegę ugryzł w palec. Po wytrzeźwieniu okazał skruchę, przeprosił i dokonał finansowego zadośćuczynienia.
Dzięki temu będzie cieszył się wolnością - warunkowo na dwa lata. Sławny ojciec ma nadzieję, że syn nie zmarnuje tej szansy i że narzeczona - a wkrótce zapewne małżonka - pomoże mu wyjść na prostą.
Zobacz również:

***
Zobacz więcej materiałów:








