Syn Krzysztofa Cugowskiego odcina się od znanego nazwiska. Co na to tata?
Chris Cugowski (27 l.) po latach mylenia tropów i przekonywania wszystkich, w tym siebie, że jego przeznaczeniem jest aktorstwo, postanowił jednak pójść w ślady taty i przyrodnich braci. Jednak nie chce być z nimi kojarzony. Tata, Krzysztof Cugowski (75 l.) ujawnił, co sądzi o takim symbolicznym odcięciu się od korzeni.
Chociaż Krzysztof Cugowski od kilku lat próbował promować najmłodszego syna w show-biznesie, Chris stał się znany szerszej publiczności dopiero, gdy wyszło na jaw, że zagrał niewielką rolę w serialu "Bridgertonowie".
Chris Cugowski jest synem z drugiego małżeństwa wieloletniego lidera Budki Suflera. Początkowo sprawiał wrażenie niezbyt zainteresowanego kontynuowaniem rodzinnej tradycji. Jak wyznał w "Dzień Dobry TVN":
"Nie chciałem być tym następnym bratem, który poszedł w muzykę, bo to byłoby pójście na łatwiznę. Dlatego pomyślałem, że chcę zrobić coś innego".
Chris Cugowski w wieku 16 lat wyjechał do brytyjskiej szkoły z internatem, potem studiował aktorstwo w Londynie i od tamtej pory sprawiał wrażenie, jakby za swoje życiowe powołanie uważał modeling i role w brytyjskich produkcjach kostiumowych. Geny jednak nie dawały mu spokoju.
W 2021 roku najmłodszy syn Krzysztofa Cugowskiego zajął szóste miejsce w show "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", aż w końcu postanowił zająć się muzyką na pełen etat. Ogłosił rozpoczęcie solowej kariery pod pseudonimem Phero, żeby nie budzić skojarzeń ze sławnym tatą ani braćmi.
Krzysztof Cugowski, zapytany przez "Fakt", jak zareagował na decyzję syna o symbolicznym odcięciu się od rodziny, wykazał się cierpliwością i zrozumieniem:
"Różne opinie się słyszy: trzech już jest, więc po co jeszcze kolejny? Jego starsi bracia mają już ukształtowane kariery, więc on się spotykał z różnymi sytuacjami. Dlatego to, co zrobił, wydaje mi się racjonalne. On nie zmienia nazwiska wszędzie, tylko w muzyce. To nie jest ucieczka, raczej próba uwolnienia się od porównań. Nie sądzę, żeby nazwiska się wstydził. Ale może będzie mu łatwiej bez tego ciężaru. Chce sam coś zbudować, nie wisieć rodzinie u gardła".
Jak niedawno wyznał Phero w rozmowie z O2, tata okazał się surowym recenzentem jego twórczości i nie stosuje żadnej taryfy ulgowej ze względu na pokrewieństwo. Jak przyznał Krzysztof Cugowski, jest to muzyka zupełnie odmienna od tej, którą tworzy on sam oraz jego starsi synowie Piotr i Wojciech:
"Nie zamierza powielać rodzinnych schematów. Jego muzyka to nowoczesne brzmienia, własne teksty i zupełnie inna estetyka. Pokazał się nam jako zupełnie inny Krzyś. W tym wieku powinien działać na rynku muzycznym adekwatnym do swojego pokolenia. I tak właśnie robi. Obserwuję go i widzę, że to dobry kierunek. Ja może się nie znam na tej stylistyce, ale wiem jedno: on jest przygotowany i wszystko, co robi, jest na dobrym i zawodowym poziomie".
Zobacz też:
Syn Krzysztofa Cugowskiego nagle zmienił zdanie. Wiadomo, co na to tata
Piotr Cugowski po latach ujawnił powód konfliktu z bratem. "To był jasny sygnał"
Krzysztof Cugowski pod ostrzałem internautów. Wszystko przez jedno zdjęcie