Co z majątkiem Krawczyka?
Jedyny syn Krzysztofa Krawczyka marzy, by otrzymać choć część majątku po zmarłym ojcu. Nie będzie to jednak proste, gdyż wdowa, nie czekając na wyrok sądu, zaczęła wyprowadzać majątek z masy spadkowej. Sprzedany został samochód, dom w Grotnikach od 2002 roku należy do niej, a pieniądze artysty przelano na "nieznane konta" - ujawnił Marian Lichtman.
"Majątek jest upłynniony. Spadek się drastycznie kurczy, ale trzeba pamiętać, że zachowek jest tylko jego ułamkiem. Ważne w tym wszystkim jest również to, że tantiemy wchodzą wyłącznie w skład spadku, a nie wchodzą w skład zachowku. W porównaniu do spadku, zachowek jest więc symbolicznym poklepaniem po plecach" - tłumaczył.
Z pieniędzy zarobionych przez artystę korzystały między innymi trzy siostrzenice Ewy Krawczyk i ich rodziny. Schorowany piosenkarz kupił im mieszkania i zatrudnił przy obsłudze koncertów. Jedynym członkiem rodziny, który nie dostał od Krzysztofa Krawczyka własnego mieszkania ani pracy, był jego jedyny syn. Żona Ewa miała całymi latami utrudniać kontakty ojca z synem, by zabezpieczać finansowo swoją rodzinę - na utrzymaniu Krawczyk miał ponad 20 osób. W swoim drugim testamencie, spisanym niemal na łożu śmierci, wykluczył syna. Obecnie Junior walczy o unieważnienie tego testamentu.
Syn Krawczyka był bezdomny. Gdzie teraz mieszka?
Syn zmarłego gwiazdora pomieszkuje kątem u matki swojej przyjaciółki Katarzyny, która - jak mówi - jest "kobietą o złotym sercu i bardzo mu pomaga". Okazała mu wsparcie po tym, jak niemal wylądował na ulicy. Dogadują się świetnie i planują razem spędzić święta. Krawczyk Junior nie kryje, że przy Katarzynie czuje się bezpiecznie i ceni sobie jej bliskość.
"Krzysiek mieszka u mnie od tej jesieni, bo nie miał gdzie się podziać. Jego fatalną sytuację przedstawiono w programie 'Uwaga TVN'. Teraz czeka na mieszkanie socjalne, ale to jeszcze potrwa" - opowiada Katarzyna na łamach "Twojego Imperium".
Wraz z nimi mieszka jeszcze jej dwunastoletni syn Jasiek. Córka jest już dorosła i wyprowadziła się z domu.
"Jaś jest zapalonym komputerowcem i nie przepada za śpiewaniem, więc spędzamy wspólnie czas na rozmowach przy przygotowywaniu posiłków albo oglądamy filmy. To jest świetny chłopak" - zachwala Krzysztof Krawczyk junior.
"Wierzę, że moja zmarła mama, która stale nade mną czuwa, postawiła ją na mojej drodze Kasię. (...) Przykro, że taty już nie ma. Ale czuję jego obecność. Wierzę, że będzie nam towarzyszył w te święta" - dodaje.
Zobacz też:
Tak Ewa Krawczyk mieszka po śmierci Krzysztofa Krawczyka. Posiadłość robi wrażenie
Kongres upublicznił sms-y wysyłane przez syna Trumpa
Honorata Skarbek kusi w jacuzzi
