Reklama
Reklama

Sylwia Peretti zamieściła kolejny przejmujący wpis. Zdobyła się na piękny gest w domu dziecka. "Obiecałam"

Sylwia Peretti, mimo niedawnej osobistej tragedii, postanowiła kontynuować swoją charytatywną akcję #PaczkaPeretki. Z tej okazji celebrytka odwiedziła jeden z domów dziecka, gdzie wręczyła mnóstwo prezentów podopiecznym. Filmiki z tej akcji mogliśmy zobaczyć zaś na Instagramie celebrytki. Po wyjściu z placówki udała się na grób zmarłego syna...

Tę charytatywną działalność wspierał syn Sylwii Peretti, Patryk Peretti, który zginął tragicznie pięć miesięcy temu w wypadku na moście Dębnickim w Krakowie. 

Po stracie jedynaka Sylwia Peretti wycofała się na pewien czas z życia publicznego. Mimo wciąż świeżego bólu i smutku Sylwia Peretti postanowiła dalej pomagać. Obiecała to synowi...

Reklama

"Kiedy zgasło nade mną słońce, musiałam sama stać się słońcem, chociażby dla tych dzieciaków, które czekały... (...) Ja nie zawiodę dopóki żyję - obiecałam! I choć teraz stoję przed Wami obojętna, to tylko dlatego, że widziałam już najczystsze dobro i najstraszniejsze zło, a przechodząc przez piekło, nie dałam mu się pochłonąć... Uśmiechy tych istot z filmiku, ich wdzięczność i bezwarunkowa miłość, dały mi wczoraj siłę, choć tak strasznie się bałam, że nie podołam... i Ty Synek byłeś, jesteś przy mnie cały czas. W Domu Mikołaja już nie ma prezentów, pozostał bałagan i ta potworna pustka" - napisała przejmująco Sylwia. 

Na jej profilu w mediach społecznościowych pojawiła się relacja z wizyty w domu dziecka. Na filmie widać ubraną na czarno celebrytkę, która z uśmiechem na twarzy zachęca dzieci do odbierania podarków. W kolejnym nagraniu Peretti odwiedza grób swojego syna. 

Peretti zamieściła kolejny przejmujący wpis. "Synek, co ja mam zrobić bez Ciebie?"

Do tego postu dołączyła poruszający wpis.

"Gdy łza wzruszenia zamienia się miejscem z łzą rozpaczy, przychodzi refleksja... i myśl o Mikołaju. Mam w głowie pytanie: Synek, jak mam to zrobić bez Ciebie? Nie uzyskałam odpowiedzi. Mam jedynie te listy, od Istot, które tak bardzo na Ciebie czekają... Nie zawiodę Ich, jesteśmy jednością. Patryk dopóki żyję, będziemy razem tworzyć dobro. Wiem na pewno, że gdybyś tu był, nie zawiódłbyś ich, mało tego - byłbyś zły, gdybym nie miała siły tego udźwignąć. Dlatego głównie dla Ciebie, ale i dla Dzieciaków, mając Cię w sercu, zrobię to. Są naszą częścią. Nigdy nie przestanę być dobrym człowiekiem" - napisała na swoim Instagramie. 

Sylwia Peretti nie zrezygnowała z pomocy potrzebującym, kontynuując misję, którą wspierał jej syn. To piękny gest. Niezależnie od tego, jakie jest wasze zdanie o tej celebrytce, nie zapominajmy, że najważniejsze w tym wszystkim są dzieci i ich uśmiech.

Zobacz też:

Sylwia Peretti uczciła pamięć syna. Patryk Peretti pomagał innym 

Sensacja po śmierci syna Peretti. Wieści o Sylwii to jednak prawda

Wpis Peretti o synu Patryku rozrywa serce. Wróciła wspomnieniami do ważnych chwil

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Patryk Peretti | Sylwia Peretti
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy