Aktorka, która niedawno dołączyła do obsady serialu Polsatu "Pierwsza miłość", prywatnie jest szczęśliwą żoną Bartłomieja.
Para pobrała się w 2018 roku, a fotki z ich bajecznego ślubu mogliśmy oglądać w sieci.
Wydawało się, że nic nie jest w stanie zakłócić ich szczęścia. Niestety, niedługo po tym ważnym wydarzeniu w ich życiu wydarzył się istny dramat, o którym Sylwia Nowak dopiero teraz opowiedziała.
W rozmowie z "JastrząbPost" wyjawiła, że jej teściowie zginęli w tragicznym wypadku, jaki wydarzył się na jednej z dróg.
Nie ukrywa, że nadal trudno jest im się z tym pogodzić...

Teściowie Sylwii Nowak zginęli w tragicznym wypadku
Już zaraz będą dwa lata. To dla mnie traumatyczne. Myślę, że dla mojego męża i jego siostry jeszcze bardziej. Ja starałam się wspierać męża w tej sytuacji. Cała nasza rodzina to bardzo mocno przeżyła, bo to są takie rzeczy, których w żaden sposób nie jesteśmy w stanie zaplanować
Sylwia Nowak, która również śpiewa, postanowiła ostatnio, że uczci w wyjątkowy sposób pamięć po teściach.
W tym celu zamierza wydać specjalny utwór, który mówi o stracie bliskiej osoby.
Ona jest nieunikniona w naszym życiu. Nam się przydarzyła bardzo dotkliwie, ale to jest też coś, co każdy z nas przeżywa
Zdradziła również, że tragedia rodzinna jeszcze bardziej zbliżyła ją i męża. Sylwia Nowak wówczas całkowicie oddała się sprawom rodzinnym - przeprowadziła się rodzinnego miasta męża, pomogła w załatwianiu wszelkich formalności.
Starała się też nie rozklejać przy mężu, by być dla niego jak największym wsparciem.
Zobacz również:

***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd: