Sylwia Grzeszczak reaguje na porównanie do Anny Jantar. Takiej odpowiedzi nie spodziewał się nikt
Nie milkną echa po ubiegłorocznym występie Sylwii Grzeszczak na Top Of The Top Sopot Festival. Jej brawurowe wykonania zdobyły uznanie krytyków, a ona sama została porównana do Anny Jantar. W najnowszym wywiadzie, wokalistka postanowiła odpowiedzieć na usłyszane zestawienie.
Sylwia Grzeszczak to bez wątpienia jedna z najbardziej utalentowanych wokalistek w naszym kraju. Na przełomie lat wykreowała takie przeboje jak: "Małe rzeczy", "Bezdroża", "Księżniczka", "Motyle" czy "och i ach".
Artystka chętnie występuje na wielkich scenach, prezentując swoje umiejętności wokalne. Tak było także w ubiegłym roku, kiedy zjawiła się na Top Of The Sopot Festival. Jej brawurowy występ ze składanką największych hitów skradł serca publiczności i zdobył niezwykłe uznanie wśród krytyków muzycznych. O ocenę jej festiwalowych zmagań pokusił się także dziennikarz Tomasz Raczek, który jednogłośnie stwierdził, że charyzma wokalistki dorównuje legendzie polskiej sceny - Annie Jantar.
"Wczoraj, na festiwalu w Sopocie, Sylwia Grzeszczak chyba jako jedyna wszystkim się podobała. Mnie też. Słuchając jej i patrząc na nią, miałem niepokojące wrażenie, że kiedyś już spotkałem się z podobną emanacją na polskiej estradzie, wtedy także uwieńczoną powszechnym uwielbieniem. To była Anna Jantar" - napisał wówczas na Facebooku.
Choć od występu na deskach Opery Leśnej minął ponad rok, internauci chętnie wracają do niezapomnianego show. O wspomnienie koncertu pokusił się w ostatnim czasie dziennikarz portalu eska.pl, który w rozmowie z Grzeszczak zapytał o porównanie do Anny Jantar. 35-latka nie kryła wzruszenia i otwarcie przyznała, że słowa Tomasza Raczka są dla niej niezwykłą nobilitacją. Porównanie do autorki hitu "Tyle słońca w całym mieście" napędza ją do dalszej pracy twórczej.
"To są takie mocne słowa, faktycznie, tym bardziej od takiej postaci, więc na pewno dla mnie, w tej historii muzyki, którą tworzę, to jest ważne, takie budujące, zachęcające do dalszego działania. Fajnie słyszeć takie słowa wsparcia" - odpowiedziała.
Zobacz też:
Uradowana Grzeszczak nagle przemówiła. Nie do wiary, że to już
Sylwia Grzeszczak dopiero co była zakochana. Teraz mówi o niepewnej miłości