Reklama
Reklama

Swoją sławą wyprzedził znanego ojca. Dziś nie chcą mieć ze sobą nic wspólnego

Enrique Iglesias to dziś król muzyki latino, jednak swoją karierę zaczynał od popowych ballad. Dzięki urodzie i talentowi stał się sławniejszy niż jego ojciec, Julio Iglesias. Pomimo tego, że panów łączy nie tylko rodzinna więź, ale też pasja i praca, to dziś nie chcą mieć ze sobą nic wspólnego. Oto kulisy smutnej historii!

Enrique Iglesias pod koniec lat 90. szturmem podbił listy przebojów i serca słuchaczek. Muzyk na początku kariery wylansował przeboje takie jak "Bailamos", "Rythm Divine" i "Be With You" oraz od razu dostał łatkę amanta i łamacza damskich serc.

Oczywiście duża część krytyków patrzyła na muzyka przez pryzmat jego sławnego na całym świecie ojca, Julio Iglesiasa, jednak sam Enrique nie chciał mieć z nim nic wspólnego i nawet przez pewien czas występował na scenie pod zmienionym nazwiskiem.

Reklama

Na przestrzeni lat niesnaski rodzinne tylko się zaostrzały, a po latach Enrique wyjawił, że z ojcem prawie nie rozmawia!

Swoją sławą wyprzedził znanego ojca. Dziś nie chcą mieć z nim nic wspólnego

O mały włos, a Enrique Iglesias nie zostałby piosenkarzem. Wszystko przez rodziców, którzy nie chcieli, aby obrał taki zawód. Uparty Iglesias postawił jednak na swoim, z Hiszpanii wyemigrował do Kanady, gdzie zaczął pracę nad materiałem pierwszej płyty. 

"Spakowałem walizki i wyjechałem do Kanady. Zamierzałem robić coś, co pokochałem" - opowiadał.

Jak sam wielokrotnie podkreślał, jego ojciec nigdy w pełni nie zaakceptował tego, że poszedł jego śladami i postanowił występować na scenie. Dziś nie kryje rozgoryczenia postawą Julio Iglesiasa, który nie tylko porzucił jego matkę oraz rodzeństwo i uciekł do Miami, ale także nigdy nie wspierał go w pracy, nie pochwalił go, nie udzielił dobrej rady, a nawet nigdy nie przyszedł na jego koncert.

"Wiem, że ludzie uważają to za dziwne, ale to prawda. Ojciec nie był na żadnym z moich koncertów" - zaznaczył.

50-latek przyznał też, że z ojcem prawie nie rozmawia i się nie widują, mimo tego, darzy go miłością.

"Prawie się nie widujemy, ale kocham go i szanuję bardziej niż kogokolwiek innego" - dodał w wywiadzie dla "London Evening Standard".

Przeczytajcie również:

Mało osób wie, co go łączy ze znaną aktorką. Przez lata to była tajemnica

Nowe doniesienia ws. schorowanej Celine Dion. Najpierw wystąpiła na igrzyskach, a teraz takie wieści

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Enrique Iglesias | Julio Iglesias
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy