Suzanne Somers od 44 lat jest żoną 85-letniego Alana Hamela. Oboje od lat byli związani z przemysłem filmowym. Ona była aktorką, on reżyserem i producentem. Mimo upływu lat oboje twierdzą, że ich miłość kwitnie z roku na rok. Co więcej, Somers otwarcie opowiada o swoim życiu erotycznym z mężem, które również się nie zmienia.
Suzanne Somers o seksie po siedemdziesiątce
Sozanne Somers przed laty wyznała, że razem z mężem zażywają odpowiednie hormony, by nadal cieszyć się seksem. Jednak oboje nieustannie dbają o to, aby żar w ich związku nie podupadł. Według aktorki podstawą udanego życia erotycznego jest... dobry związek.
Myślę, że właściwie się dobraliśmy. Ja wybrałam właściwego męża, on odpowiednią żonę. Jesteśmy razem niewiarygodnie szczęśliwi i czujemy się bezpiecznie w swoim towarzystwie. Uwielbiamy sprawiać sobie nawzajem przyjemność, to sprawia, że czuję się seksowna - wyznaje w rozmowie z Yahoo Life.
Zarówno Suzanne, jak i Allan dają z siebie bardzo wiele. Czasami chodzą na randki czy komplementują siebie.
Cały czas poświęcamy sobie nawzajem dużo uwagi. Komplementuję mojego męża przez cały dzień, bez cienia fałszu, za to z nieskrywanym zachwytem - przyznała w podcaście Heather Dubrow's World.
Wciąż chodzimy na prawdziwe randki. Zakładam wtedy szpilki, koktajlową sukienkę, mój mąż zwykle wybiera czarne spodnie, czarną koszulę i białą smokingową marynarkę, wygląda w tym obłędnie. Uwielbiam nas w takim wydaniu. Wychodzimy na pyszną kolację, pijemy drinki, słuchamy muzyki - dodaje.
Oboje są także aktywni seksualnie, co dla niektórych może być zaskoczeniem.
Największym nieporozumieniem na temat seksu jest to, że ludzie po "70" go nie uprawiają. Większość 70-latków, których znam, uprawia seks regularnie.
Więcej o newsów gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym Instagramie: https://www.instagram.com/pomponik.pl/










