Stefano Terrazzino, urodzony w niemieckim Mannheim Sycylijczyk, który postanowił związać swoje życie z Polską, ma dwóch braci. Są bardzo zżyci, o czym może świadczyć częstotliwość, z jaką Stefano zamieszcza na Instagramie zdjęcia z Vincenzo i Marco.
Marco Terrazzino, młodszy od Stefano o 12 lat, również mieszka w Polsce, chociaż działa w zupełnie innej branży. Podczas, gdy Stefano swoją karierę opiera na tańcu i dla swojej pierwszej turniejowej partnerki, Ewy Szabatin, przeprowadził się do Polski, Marco Terrazzino jest piłkarzem, obecnie związanym kontraktem z Lechią Gdańsk.
Stefano Terrazzino pokazał zdjęcia ze ślubu
Przy okazji stracił głowę dla Polki imieniem Karolina i od kilku lat próbuje ją poślubić. Wprawdzie ślub cywilny udało im się zawrzeć w 2019 roku, ale z kościelnym było trochę kłopotów. Pierwszy zaplanowany termin nowożeńcy musieli odwołać ze względu na pierwszą falę pandemii koronawirusa. Przełożyli ceremonię na maj 2021 roku, ale zorientowali się, że ze względu na limity gości, nie mogliby zaprosić wszystkich, których by chcieli. Jak ujawnił Stefano w rozmowie z tygodnikiem „Świat i Ludzie”, potwierdziła się reguła „do trzech razy sztuka”:
Po raz kolejny przełożyli, na maj tego roku. Mam nadzieję, że tym razem już nic nie stanie na przeszkodzie.
Nie jest tajemnicą, że tematyka ślubna jest jedną z pasji Stefano. Nie tylko prowadził pierwszą polską edycję „Salonu sukien ślubnych”, to jeszcze umiejętności taneczne potwierdzone kilkoma Kryształowymi Kulami, czynią go wymarzonym gościem. Dopiero co szalał na poprawinach u Małyszów, a teraz wprost nie mógł oprzeć się pokusie, by opublikować w Internecie relacji ze ślubu brata, na którym zresztą pełnił ważną rolę świadka.
Jak widać, wszystko się udało i pogoda dopisała….
Zobacz też:
Edyta Górniak pękła. "Okłamałam całą Polskę. Po 15 latach powiem prawdę"
Daphne Joy prezentuje obłędne kształty. Biała sukienka robi furorę
***
