Smutne wyznanie aktora. Franciszek Pieczka tęskni za żoną

Oprac.: Agnieszka Parys

Franciszek Pieczka
Franciszek PieczkaMarek UlatowskiMWMedia

Franciszek Pieczka tęskni za żoną

Nie mogę jej zapomnieć. I to też jest w domu. Kiedy biorę jakiś przedmiot, od razu kojarzę, że to ona coś tam z nim robiła. Albo zapiski jakieś, gdzie zapisywała daty. Wszystko stale mi ją przypomina. Ale tak pozytywnie, nie na minorowo, że robię się strasznie przygnębiony. Wiem, że pewne rzeczy są nieodwracalne. I to, co się stało, już się nie odstanie. To tylko w „Jańciu Wodniku”, którego grałem, Jańcio siedzi na ławce i chce cofnąć czas. A tego się nie da zrobić
ciepło wspomina żonę Franciszek Pieczka.
Ja się śmierci nie boję. Ja swoje przeżyłem. Już nie mam jakichś aspiracji ani życiowych, ani osobistych, ani zawodowych
wyznał aktor Katarzynie Stoparczyk.
Tylko proszę Boga, żeby odejść w miarę spokojnie, bez boleści. No i żeby później spotkać się z małżonką. Tam, na górze. Może już przygotowała dla mnie jakie przyjęcie? To by było fantastyczne!
wyznaje aktor.
 Franciszek Pieczka z wnukiem
Franciszek Pieczka z wnukiemMarek UlatowskiMWMedia
Franciszek Pieczka
Franciszek PieczkaMarek UlatowskiMWMedia
Karolina Gilon o starym roku! Zawiodła się na kimś?pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?