"Super Express" spotkał we wtorek Hannę Smoktunowicz (37 l.), gdy wychodziła z... urzędu stanu cywilnego! Wygląda więc na to, że dzień zalegalizowania jej związku z Tomaszem Lisem (41 l.) zbliża się wielkimi krokami.
Sam Tomek w jednym z wywiadów na pytanie o ślub odpowiedział: "Przychodzi na to czas". A skoro jego partnerka zaczyna już załatwiać formalności, najprawdopodobniej od tego wydarzenia dzielą nas zaledwie dni.
Hania po wyjściu z urzędu była tak zamyślona, że wjechała samochodem pod prąd w jednokierunkową ulicę. Czyżby zastanawiała się już nad wyborem sukni ślubnej?
Ciekawe także, kim będą świadkowie państwa młodych. Jedno jest pewne - na pewno nie będzie to Kinga Rusin...








