Laura i Karol byli bohaterami ostatniej edycji hitu TVN. Zgłosili się do "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w nadziei, że eksperci dopasują im idealne drugie połówki. I wyszło tak sobie...
Laurze dobrano Macieja. Początkowo wydawało się, że tych dwoje dogaduje się doskonale, ale wszystko zmieniło się zaraz po ślubie. W podróży poślubnej kobieta dowiedziała się, że jej "telewizyjny" mąż jest bardzo wierzący, w zupełnym przeciwieństwie do niej. Nie odpowiadało jej to, a kolejne cechy i zachowania Maćka tylko ją do niego zniechęcały.
U Karola też nie było kolorowo. Kompletnie nie dogadywał się z wybraną dla niego Igą. Doszło do tego, że był mocno zmęczony psychicznie znajomością z nią i poprosił o pomoc psychologa.
Oba małżeństwa nie przetrwały próby czasu. Lecz to nie oznacza, że Laura i Karol dzięki udziałowi w matrymonialnym show nie znaleźli miłości. Niedawno wyszło na jaw, że są parą!
Jedna z fanek programu spotkała ich razem w galerii handlowej i podzieliła się fotką w sieci. Więcej pisaliśmy o tym tutaj.
W końcu sami zainteresowani potwierdzili, że się spotykają, lecz nie chcieli udzielać dalszych informacji.
Oboje stwierdziliśmy, że nie chcielibyśmy udzielać wywiadów. Chcemy się cieszyć sobą z dala od medialnego szumu
Magdalena Chorzewska tłumaczy się, dlaczego eksperci nie sparowali Karola i Laury
Teraz o komentarz do całej sprawy poproszono Magdalenę Chorzewską, która jest jednym z trzech ekspertów w "Ślubie od pierwszego wejrzenia". Na początku wyraziła wielką radość z faktu, że Karola i Laurę połączyło coś więcej.
Bardzo się cieszę, ze ta para miała możliwość poznania się i ma szansę stworzyć związek, być może dzięki wspólnym/podobnym doświadczeniom
W sieci pojawiło się sporo zarzutów pod adresem Chorzewskiej i pozostałej dwójki telewizyjnych specjalistów. Sprawa urosła do rangi małego skandalu, ponieważ widzowie domagali się wyjaśnień, dlaczego eksperci od początku nie sparowali ze sobą Laury i Karola. Przecież jako profesjonaliści powinni byli wyczuć, że to właśnie oni mają szansę zbliżyć się do siebie. Magdalena wytłumaczyła, że wszystkiemu winne były bardzo różne odpowiedzi, jakich uczestnicy udzielili w przedślubnych ankietach.
Na tamten czas, kiedy dokonywaliśmy wyboru, te dwie osoby nie odpowiadały na swoje oczekiwania podane w ankietach. Jak widać, oczekiwania oczekiwaniami, a miłość nie wybiera. Życzę im jak najlepiej i cieszę się, że mają szansę na stworzenie związku












