Agata wzięła udział w trzeciej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w nadziei, że eksperci znajdą dla niej idealnego męża. Ci dopasowali do niej Macieja, który już od początku nie spodobał się... jej matce. Podkreślała, że jej zdaniem na pierwszy rzut oka niezbyt do siebie pasują. Zresztą cały ten pomysł ze ślubem w ciemno jej się nie podobał.
"Nie do końca chyba to był trafny wybór. Nie jestem psychologiem i nie mogę ocenić, ale jest to moje osobiste uczucie" - zaczęła swoją wypowiedź. - "Eksperyment się przeprowadza na zwierzętach, a nie na ludziach! Nie przetrawię tego do końca, moje uczucia tu się nie liczą!" - dodawała.
Później okazało się, że jej spostrzeżenia były trafne. Agata i Maciej rzeczywiście nie za bardzo dogadywali się jako małżeństwo. W ostatnim odcinku programu poinformowali ekspertów, że chcą się rozwieść.Od tego momentu minęły trochę czasu. Teraz Agata obwieściła, że sąd w końcu orzekł rozwód! "Udało się!!! Jestem wolna i szczęśliwa. Każde doświadczenia kształtują w nas nowe patrzenie na pewne rzeczy. Dzięki nim stajemy się silniejsi" - napisała na Instagramie. Z kolei w komentarzu odpowiadała na wątpliwości jednej z internautek na temat samopoczucia Maćka. "Jest zapewne też szczęśliwy, bo oboje podjęliśmy decyzję o rozwodzie i obyło się bez komplikacji. Nie wypowiadaj się o sprawach o których nie masz pojęcia" - stwierdziła.
Głos zabrała Anita, jedyna z trzech pań ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia 3", która do dziś trwa w małżeństwie zaaranżowanym przez ekspertów. Jej związek z Adrianem kwitnie. "Najważniejsze być w zgodzie ze sobą. Czas na nowy etap a my będziemy trzymać kciuki" - napisała pod wpisem Agaty.
Agata i Maciej to nie jedyni programowi rozwodnicy. Niewypałem okazało się również małżeństwo Martyny i Przemka. Ich rozwód nastąpił wcześniej. "28 listopada był ten szczęśliwy dzień" - zdradziła sama zainteresowana.
A tymczasem stacja zaczęła przygotowania do czwartej serii show...
***Zobacz więcej materiałów:
