Prowadząca "Taniec z gwiazdami" - Katarzyna Skrzynecka to prawdziwa przyjaciółka. Kiedy jej bliscy znajomi mają kłopoty, rusza im z pomocą.
Nie inaczej stało się w przypadku Dariusza Kordka, który obecnie rozwodzi się ze swoją żoną Agnieszką.
Katarzyna postanowiła pomóc przyjacielowi rozstać się z toksyczną partnerką. Sama przeżyła rozwód, więc wie, jakie to upokarzające. W sądzie zeznaje w roli świadka.
"Darek zachował się elegancko: nie prosił nikogo o pomoc. Wszyscy świadkowie, w tym również Kasia, zaproponowali mu to sami" - mówi magazynowi "Rewia" znajomy Kordka.
Zofia Czernicka również postanowiła pomóc wyjść Dariuszowi z labiryntu, w którym się znalazł: "Znam Darka ponad 20 lat i wiem, jakim wspaniałym jest człowiekiem" - mówi w rozmowie z magazynem.
"Jeśli jesteśmy przekonani, że kogoś oskarża się niesłusznie, naszym obowiązkiem jest przeciwstawienie się temu" - dodaje.
Pierwsza rozprawa , która odbyła się 21 kwietnia była zaskakująca. Żona Kordka zażądała, by gwiazdor całą winę wziął na siebie. Jak nieoficjalnie wiadomo, ma ona w rękawie prawdziwego asa, którego chce wykorzystać przeciwko niemu podczas publicznego prania brudów...
Zaprenumeruj Biuletyn Pomponika na tej stronie!
