Reklama
Reklama

Seweryn Krajewski pełen obaw. Dotarły do niego niepokojące wieści o byłej żonie!

Jak donosi tygodnik "Na Żywo", Elżbieta Krajewska (66 l.) znalazła się w bardzo trudnej sytuacji. Seweryn Krajewski (73 l.) chciałby jej jakoś pomóc, ale sprawy nie ułatwia panująca pandemia i fakt, że mieszka tysiące kilometrów od byłej żony...

Seweryn i Elżbieta Krajewscy nie są już małżeństwem od przeszło trzech lat. 

W ich związku zaczęło się psuć od czasu rodzinnej tragedii.

W 1990 roku Elżbieta wracała wraz z młodszym synem z zajęć. W ich samochód uderzyła ciężarówka... 6-letni Maks zginął, natomiast kobieta odniosła poważne obrażenia.

Ani Seweryn, ani Elżbieta nie potrafili udźwignąć ciężaru tego niewyobrażalnego dramatu. Traumę przeżył również ich starszy syn, wtedy 15-letni, który stracił w wypadku ukochanego brata.

Artysta, który nigdy nie był specjalnie towarzyski, zupełnie zamknął się w sobie, natomiast jego żona zmagała się z depresją. - Po tym, jak zginął mój syn, chciałem uciec od tych wspomnień - wyznał artysta w jednym z wywiadów.

Reklama

Seweryn Krajewski przestał koncertować i zupełnie zaszył się w domu. Pochłonęła go muzyka (sprawdź!), z kolei jego żona szukała ukojenia w medytacji, jodze oraz ezoteryce.

Od tamtej pory małżonkowie zaczęli się od siebie powoli oddalać. Dla Elżbiety wsparciem stał się syn, Sebastian. Natomiast Seweryn Krajewski w ostatnich latach poznał zamieszkałą w USA producentkę filmową Helenę Giersz, która przygotowywała film o Czerwonych Gitarach. Wyjechał do niej do Stanów Zjednoczonych. 

Z byłą żoną wciąż utrzymuje jednak kontakt, a ostatnio dotarły do niego niepokojące wieści o Elżbiecie...

Elżbieta Krajewska w ostatnich miesiącach żyła głównie przygotowaniami do premiery swojej książki. 

Wydarzenie miało się odbyć w należącym do Emiliana Kamińskiego Teatrze Kamienica. 

Justyna Sieńczyłło to jej bliska przyjaciółka, która pomogła jej już wielokrotnie.  

"Organizowaliśmy już wieczór z poezją Elżbiety i było to wyjątkowe spotkanie, bo i gość bardzo szczególny. Każdy kolejny z pewnością też będzie fantastyczny, bo dla mnie Ela to kobiecość, ulotność i wrażliwość" - mówiła jakiś czas temu Justyna. 

Niestety, z powodu kolejnej fali pandemii, z powodu której zamknięto m.in. teatry, trzeba było wszystko odwołać. 

Jak donosi "Na Żywo", dla wrażliwej Krajewskiej był to "potężny cios".

"Jest przerażona tym, co się dzieje. Stara się dbać o siebie jeszcze bardziej, nie wychodzi z domu, bo jak sama mówi, jest w grupie ryzyka" - zdradza tygodnikowi jej znajoma.

Informacje o tym, że Krajewska nie jest w najlepszej formie, dotarły już do Seweryna. Muzyk mocno się o nią martwi. 

"Wie, jak wątłego jest zdrowia, ile wycierpiała, gdy wirusowe zapalenie wątroby typu C dało o sobie znać" - czytamy w tygodniku. 

Krajewski zaczął też interesować się jej sytuacją majątkową. A ta nie wygląda najlepiej...

"Sen z powiek spędzają mu też jej finanse. Ma do siebie żal, że nie udało mu się w lecie przylecieć do Polski i dopełnić formalności związanych z podziałem majątku, w wyniku którego otrzymałaby dom w Józefowie" - zdradza informator tygodnika.

Podobno Seweryn chciał ją wesprzeć finansowo już teraz, ale Elżbieta miała unieść się honorem. 

Muzyk czeka jednak aż sytuacja się nieco uspokoi i obostrzenia zostaną poluzowane, by mógł w końcu przylecieć do kraju i dokończyć sprawy spadkowe. 

Chociaż w taki sposób okaże Elżbiecie wsparcie...

Trzymamy zatem kciuki, aby stało się to jak najszybciej! 

***

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama