Kasia Cichopek może być jedną z niewielu osób, które 2020 rok zaliczą do naprawdę udanych.Choć epidemia koronawirusa pogorszyła sytuację milionów Polaków, a nawet nie oszczędziła samych gwiazd. Gwiazdka "M jak miłość" powodów do narzekań jednak mieć nie powinna. Po trudnych latach, gdy żyli z widmem milionowego kredytu, a pracy nie było za wiele, dobra passa wróciła do "Cichopków".Ostatnio gruchnęła informacja, że Kasia została nową prowadzącą "Pytania na śniadanie". Program poprowadzi wspólnie z Maciejem Kurzajewskim.Na tym nie koniec zaskakujących wieści.
TVP najwyraźniej postanowiła uczynić ją na nowo największą gwiazdą stacji.Dostała bowiem jeszcze jeden program. Tym razem udało się wkręcić także męża, więc pieniądze zarobią podwójnie.
"Mój mąż to mój najlepszy przyjaciel, a dziś wspieraliśmy go w programie "Przyjaciele na zawsze", który już niebawem zobaczycie w TVP. Graliśmy na cel charytatywny. Ale było dużo emocji i jeszcze więcej śmiechu. Przenieśliśmy się do lat 90. i wspominaliśmy czasy podstawówki. Zapraszamy serdecznie. Pośmiejcie się razem z nami" - zachęca Cichopek na swoim Instagramie. W TVP liczą, że program przyciągnie rekordową widownię przed telewizory..."To będzie hit jesiennej ramówki TVP2, a Wy musicie być z nami! Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel wraz z przyjaciółmi w pełnej gotowości!" - czytamy na profilu show.
***
