Sekret urody Ewy Minge: szczoteczka do zębów

Ewa Minge
Ewa Minge Paweł WrzecionMWMedia
Jest mi przykro, że jestem taka brzydka. Przykro mi, że mam korzenie tatarskie. Przyzwyczaiłam się do tego. Nie jestem ofiarą operacji plastycznych i nieudanych liftingów twarzy, co mi się zarzuca notorycznie.

Sekret urody Ewy Minge

Smaruję tym cały owal twarzy, usta, pod oczami... Traktuję to jak maskę, czekam, aż to wszystko wchłonie. Naprawdę te kosmetyki mają niesamowitą jakość, one jakby tę skórę nie tylko napinają, ale i podtrzymują. Mam wrażenie, jakbym nałożyła jakąś pończochę.
Doczepiam włosy, rzęsy miałam ostatnio tydzień doczepione, bo alergia na klej je zabiła razem z moimi, co widać na zdjęciu. Puchnę rano jak balon od lat, bez klimakterium. Mam piegi, zmarszczki i wiotką skórę. Chodzę regularnie od roku do @drplatkowska, walczę domowymi sposobami i używam filtru w aparacie. Dlaczego? Bo lubię! Mam resztki makijażu permanentnego, którego szczerze żałuję. Ideał nie istnieje
Przez długie lata Ewa Minge miała ciemne włosy
Przez długie lata Ewa Minge miała ciemne włosyKurnikowskiAKPA
Alicja Szemplińska nie chce skandali z facetami!pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?