Ewę Sałacką i Krzysztofa Krauze poznali się łódzkiej filmówce
Ewę Sałacką i Krzysztofa Krauze wiele łączyło. Oboje pochodzili z domów, gdzie ważny był film. Jego matka byłą aktorką, jej - reżyserką i realizatorką telewizyjną. Od pierwszych chwil w łódzkiej filmówce Ewa, studentka wydziału aktorskiego zwróciła uwagę na Krzysztofa, cztery lata starszego studenta wydziału operatorskiego. On z kolei był nią zauroczony. Zresztą Sałacka uchodziła za najładniejszą studentkę na roku.
Ewa Sałacka i Krzysztof Krauze bardzo szybko postanowili się pobrać. Zostali małżeństwem w 1979 roku. Dla reżysera był to już drugi ślub. Pierwszy zawał w wieku 21 lat ze starszą od siebie kobietą. Jej imienia i nazwiska nigdy nie zdradził publicznie. Tamto małżeństwo nie trwało nawet rok. Niestety drugie małżeństwo Krauzego też się rozpadło. Jak do tego doszło?
Sałacka i Krauze chcieli robić kariery we Francji
Dwa lata po ślubie Sałacka i Krauze wyjechali do Wiednia do matki reżysera. Ewa postanowiła skorzystać z okazji i zacząć robić karierę za granicą. Dostała pracę w wiedeński teatrze "Volkstheater" i zamarzyła o kolejnych światowych scenach. Zaczęła próbować swoich sił także w stolicy Francji.
"Znajoma, żona dyrektora jednego z wiedeńskich teatrów, zaproponowała mi posadę statystki, a ja - w całej swojej bezczelności - powiedziałam, że mnie ten teatr nie odpowiada, ale chętnie zagram, jeśli załatwi mi pracę w słynnym Volkstheater. I załatwiła! Tak mi się w głowie przewróciło, że pomyślałam: »Teraz będę aktorką międzynarodową. Jadę dalej. Do Paryża...«. Pojechałam, ale zagrałam tylko epizodzik w jednym filmie. Na tym skończyła się moja światowa kariera" - opowiadała Sałacka po latach "Echu Dnia"
Krzysztof Krauze wspierał żonę we wszystkich jej pomysłach. Sam też liczył na karierę w Paryżu. Miał zostać asystentem Andrzeja Wajdy przy produkcji filmu "Danton". Jednak przedłużające się formalności przekreśliły te plany. Krauze nie chciał wyjeżdżać z Francji, więc był zdecydowany podjąć jakąkolwiek pracę. Został szatniarzem i malarzem pokojowym.
Sałacka i Krauze nie byli długo małżeństwem. Poróżnił ich drobiazg
Niepowodzenia w życiu zawodowym pary zaczęły przekładać się na życie prywatne. Dochodziło do kłótni o drobiazgi. Do kraju wrócili właściwie osobno.
"Nie zgadzały się nam nawet książki na półkach. To przez te książki się rozwiedliśmy" - żartowała w rozmowie z "Twoim Stylem".
Faktem jest, że w 1983 roku - wkrótce po powrocie z dwuletniej emigracji - Ewa i Krzysztof rozstali się. Mimo to Ewa Sałacka zapytana po latach o Krauzego, zawsze miała o nim bardzo dobre zdanie:
"Krzyś to cudowny facet" - mówiła w wywaidach.
Każde z nich ułożyło sobie życie. Ewa Sałacka związała się z lekarzem Witoldem Kirsteinem, który był jej sąsiadem. Para doczekała się córki, Matyldy. Z kolei Krzysztof Krauze żenił się jeszcze dwa razy. Najpierw poślubił Małgorzatę Szurmiej, z którą doczekał się córki, a potem jego żoną została Joanną Kos-Krauze.
Po tragicznej śmierci Ewy Sałackiejw 2005 roku Krzysztof Krazue spotkał się z jej mężem i przekazał mu zdjęcia, które robił Ewie, gdy byli małżeństwem. Bardzo przeżył informację o jej śmierci. Sam zmarł 8 lat później.
Zobacz też:
Poruszające słowa córki Ewy Sałackiej w rocznicę śmierci mamy. "Żałuję, że..."
Śmierć Ewy Sałackiej wywołała poruszenie na całą Polskę. Plotki o jej życiu miłosnym krążą do dziś
Córka Ewy Sałackiej w końcu to zrobiła. Po śmierci mamy nie miała wyjścia
