Ryszard Rynkowski niedawno obchodził swoje 70. urodziny. To skłoniło go do pewnych refleksji. Gwiazdor stara się nie myśleć o odchodzeniu, ale czasami to się po prostu nie udaje. "Szczerze mówiąc, chciałem to przemilczeć. Sam nie wiem, czy się cieszyć, że żyję, bo mam już 70 lat, czy zacząć się martwić. Te urodziny są symbolicznym progiem. Myślę, że się starzeję, ale jest we mnie optymizm i nadzieja" - wyznał w rozmowie z "Na Żywo" artysta.
Rynkowski chce się odwdzięczyć żonie
Jak donosi tygodnik, jego bliscy mocno się postarali, aby ostatnie dni upłynęły Ryszardowi w radosnej atmosferze. Z okazji jubileuszu w domu zorganizowano przyjęcie urodzinowe, które do końca było utrzymywane w tajemnicy przed jubilatem.W domu artysty pojawiła się nawet Marta, córka z pierwszego małżeństwa, wraz ze swoją rodziną. Ryszard był zachwycony niespodzianką. Wtedy też ponoć zrodziła się myśl, by w wyjątkowy sposób podziękować ukochanej Edycie.Rynkowski uznał, że nagra swoją ostatnią płytę, którą zadedykuje żonie. "Przydałoby się, aby moja płyta była ostatnia i autorska. Wymyślam coś, ale wyrzucam do kosza, bo nuda. Nie mam swojego materiału. Siadam od czasu do czasu do instrumentu, ale wszystko, co powstaje, to ponuractwo. Szukam tchnienia, ale omija mnie" - ubolewa piosenkarz.
Rynkowski prosi o pieniądze
Rynkowski nie ukrywa, że to pandemia odcisnęła na nim takie piętno. "To nie wpływa dobrze na moją psychikę, nie pozwala otworzyć się i rozwinąć" - dodaje. Okazuje się jednak, że brak natchnienia to niejedyny problem. Oprócz płyty Rynkowski chciałby też spełnić marzenie o koncercie jubileuszowym, ale na razie szanse są niewielkie, co mocno go smuci. Wszystko w związku z trudną sytuacją finansową, w której się znalazł. "Bardzo chciałbym to zrobić, ale przede wszystkim potrzebuję wsparcia darczyńców i sponsorów" - żali się w "Na Żywo" Ryszard.
***
Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym INSTAGRAMIE Pomponik.pl
Brat Anny Lewandowskiej został ojcem
