Ryszard Kalisz żalił się ostatnio na swoje zarobki.
Poseł wyznał, że jego zdaniem politycy powinni być lepiej wynagradzani.
Jego koledzy po fachu ponoć patrzą na niego z politowaniem, że zarabia on "jedynie" 9 tysięcy złotych miesięcznie.
"Uważam, że wiele problemów jest właśnie z tego, że ministrowie i posłowie tak mało zarabiają.
Moi aplikanci, których wielu wychowałem, zarabiają dziesięciokrotnie więcej ode mnie" - powiedział.
Czyżby z tego powodu nie zapłacił za parking?
"Fakt" informuje, że poseł ostatnio dostał za to przewinienie mandat!
Tabloid przypomina, że Kalisz ma spore oszczędności - niemal 3 miliony złotych.
"Może Kalisz nie wie, że istnieją drobne. Bo chyba nie skąpi na parking? - zastanawia się tabloid i przypomina, że godzina parkowania w centrum kosztuje jedynie 3 zł.










