Reklama
Reklama

Rozwód w brytyjskiej rodzinie królewskiej. Królowa „jest zdenerwowana”

Na brytyjską rodzinę królewską, pogrążoną w żałobie po śmierci księcia Filipa i przeżywającą poważny kryzys wizerunkowy z powodu oskarżeń ze strony księcia Harry’ego i księżnej Meghan, spadł kolejny cios. Królowa nie przyjęła tego dobrze…

Królowa Elżbieta II i jej mąż, książę Filip dochowali się czworga dzieci. Każde z nich ma po dwoje dzieci, co oznacza, że królowa jest babcią ośmiorga wnucząt. Większość z nich, za wyjątkiem najmłodszych, 17-letniej lady Louise Windsor i 13-letniego Jamesa, wicehrabiego Severn, dzieci księcia Edwarda i hrabiny Sophie, pozakładały już własne rodziny. 

Wliczając urodzoną tydzień temu Lilibet Dianę, córkę księcia i księżnej Sussex, brytyjska monarchini ma już 11 prawnucząt. Ogarnąć taką gromadę najbliższych krewnych może być trudno, jednak 95-letnia królowa nie ma z tym problemu. Jest na bieżąco ze sprawami wszystkich swoich dzieci, wnuków i prawnuków i, jak każda babcia, zamartwia się, jeśli komuś z nich się nie układa. 

Brytyjska rodzina królewska nie jest ostatnio w najlepszej formie. Windsorowie, nadal pogrążeni w żałobie po śmierci księcia Filipa, muszą stawić czoła kryzysowi wizerunkowemu, jaki regularnie fundują im książę Harry i księżna Meghan. W wywiadzie, jakiego udzielili w marcu, padły między innymi oskarżenia o rasizm i  bezduszność, a wiele wskazuje na to, że książę i księżna Sussex nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. 

Reklama

Rozwód w brytyjskiej rodzinie królewskiej

W tej trudnej sytuacji na rodzinę spadł kolejny cios. Najstarszy wnuk królowej, syn księżniczki Anny, Peter Phillips, złożył pozew rozwodowy, chcąc ostatecznie zakończyć swoje małżeństwo z Autumn, z którą od roku pozostaje w separacji. Para ma dwie córki i ze względu na nie liczy na to, że rozstanie uda się przeprowadzić w spokojnej atmosferze. 

Dla królowej jest to spory problem. Wprawdzie czasy, gdy rozwody w rodzinie królewskiej były czymś nie do pomyślenia, przeszły już do historii, jednak trzeba pamiętać o tym, że Elżbieta II jest nie tylko brytyjską monarchinią. Jest również głową Kościoła Anglii, więc życiem swoim i swojej rodziny powinna dawać przykład poddanym. 

Niestety, wszystko wskazuje na to, że małżeństwa najstarszego wnuka królowej nie da się już uratować. Peter Phillips, stroniący od życia publicznego i mediów, musiał w końcu ujawnić swoje plany rozwodowe w oficjalnym komunikacie:

Peter i pochodząca z Kanady Autumn poznali się w 2003 roku podczas wyścigu Formuły 1 w Montrealu. W 2008 roku wzięli ślub w kaplicy św. Grzegorza na zamku Windsor. W 2019 roku poinformowali rodzinę o separacji. Wiadomość ta została podana do publicznej wiadomości kilka miesięcy później, w 2020 roku. 

Rodzina Phillipsów oficjalnie zaprzeczyła, jakoby powodem rozstania Petera i Autumn były jakiekolwiek „osoby trzecie”. Jak ujawnia informator „The Sun”: 


***

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy