Wielki hit TVP doczekał się już szóstej edycji. Tym razem w programie za kobietą na całe życie rozgląda się pięciu panów: Seweryn, Adrian, Jakub, Sławomir i Waldemar. Ostatni z panów już na początku postawił sprawę jasno i nie zaprosił na swoje gospodarstwo żadnej z kandydatek. Czy tym samym definitywnie zakończył się jego udział w show? Tego mamy dowiedzieć się w najbliższym czasie.
Faktem jest, że nie oglądaliśmy Waldka w ostatnim odcinku show. Byli za to inni rolnicy, którzy witali u siebie wybranki. A niektóre z nich wzbudzają niemałe kontrowersje. Przykładem może być Marlena, kandydatka Seweryna. Mężczyzna nie ukrywa, że jest ona jego faworytką. Na początku była też ulubienicą dużej części widzów, lecz chyba powoli się to zmienia.
Niektórzy mają 22-latce sporo do zarzucenia. W sieci jest dość dużo negatywnych wpisów na jej temat.
"Marlena stara się wypaść na miłą, dobrą dziewczynę, jednak jak się wypowiada to czuć od niej falszywość i taką nieuczciwość", "Marlena zachowuje się jak z gimbazy zero obycia kultury no nic sobą nie reprezentuje a mniemanie ma nad wyraz wysokie. Zwierzęta znają się na ludziach nawet krowa była zniechęcona", "Marlena za bardzo jest pewna siebie i może Diana ma szansę", "Jesli Seweryn wybierze Marlene to nie bedzie z nia mial zadnej przyszlosci ich milosc runie jak domek z kart" [pisownia oryginalna] - czytamy w komentarzach na facebookowym profilu "Rolnika".
Sama dziewczyna chyba miała dość nieprzychylnych opinii i spróbowała się obronić. Gdy jedna z internautek napisała, że Marlena "przypomina jej troszkę psychopatkę florystkę z poprzedniej edycji", odpowiedziała krótko, lecz dobitnie. "Jeżeli nie znasz, to nie oceniaj" - stwierdziła. Idealne podsumowanie do całej sytuacji?
***Zobacz więcej materiałów:
