"W moim życiu jest obecnie równowaga, jakiej nie doświadczyłam kiedykolwiek wcześniej. To zupełnie inny rodzaj spokoju, inna energia. Obecnie naprawdę cieszę się życiem" - wyznała gwiazda w wywiadzie dla magazynu "Seventeen".
22-letnia wokalistka przyznała także, iż przemoc ze strony Browna odcisnęła na niej piętno i zmusiła ją do przewartościowania swojego życia.
"Ten atak spadł na mnie w niezwykłym momencie mojego życia pod względem zawodowym. Teraz patrzę na ten czas jak na początek nowego etapu, coś w rodzaju alarmu dla mnie. To był dla mnie naprawdę punkt zwrotny" - dodała Rihanna.
Piosenkarka, która spotyka się obecnie z bejsbolistą Mattem Kempem, zachęciła także swoich fanów do tego, aby dążyli do osiągnięcia swoich życiowych celów.
"Nie bójcie się być sobą tylko dlatego, że jesteście inni od kolegów z klasy" - zaapelowała gwiazda do swoich nastoletnich wielbicieli.
"Jeśli chcecie przefarbować włosy na zielono i to was uszczęśliwi, nie wahajcie się, nieistotne co powiedzą o tym inni. Nie będziecie się podobać wszystkim, ale taki już jest świat, w którym żyjemy" - dodała.









