Może mieć utrudnione zadanie, zważywszy na to, kogo poznała Doda we Włoszech.
Tak czy inaczej, "Fakt" opublikował dziś zdjęcia Radka, który wraca ze sklepu obładowany zakupami, wyprowadza pieska Dody i wybiera się do miasta po karmę dla psów.
To pierwsze pojawienie się Majdana w warszawskim mieszkaniu Dody od momentu, gdy ogłosiła rozwód. I, jak pisze gazeta, jego gorliwość "przekracza znacznie zapał zwykłego sąsiada czy znajomego, który wpada podlać kwiatki".
Na to, aby Dorota wróciła do wysprzątanego mieszkania, z pełną lodówką i nakarmionym psem, piłkarz poświęcił całe dwa dni. Wyraźnie zależy mu, aby żona doceniła te starania. Znajomy pary mówi "Faktowi":
"Radek nie jest świętoszkiem, ale mimo wszystko to bardzo zakochany w Dorocie facet. On wcale nie chciał rozstania i teraz zrobi wszystko, by ją odzyskać. A przynajmniej rozstać się z klasą i jako przyjaciele".
"Przyjął do wiadomości ich rozstanie, ale nadal mu na niej zależy."
No cóż, zobaczymy. A tak z innej beczki - na zdjęciach widać, że łysienie Radka wkroczyło w niepokojące stadium. Proponujemy rozejrzeć się za kolekcją czapeczek a'la Robert Janson.
