Reklama
Reklama

Przetakiewicz przerywa milczenie. Pilnie skrywana tajemnica o Kulczyku wyszła na jaw

Joanna Przetakiewicz przez lata tworzyła zgrany i medialny związek z Janem Kulczykiem. W pewnym momencie w ich relacji zaczęło się jednak psuć i doszło do rychłego rozstania. Lata po tym wydarzeniu głos w sprawie zabrała projektantka mody i wyjawiła całą prawdę na temat majętnego przedsiębiorcy.

Joanna Przetakiewicz nie miała szczęścia w miłości

Joanna Przetakiewicz ma za sobą dwa nieudane związki. Pierwszy z mężem, za którego wyszła w wieku zaledwie 20 lat, a drugi z Janem Kulczykiem. Szczęście w miłości odnalazła dopiero u boku Rinke Rooyensa, za którym ślub wzięła trzy lata temu.

Nie da się ukryć, że projektantka sławę i rozpoznawalność zyskała właśnie u boku najbogatszego Polaka. Ich nieformalny związek trwał ponad 10 lat, a do rychłego rozstania doszło tuż przed nagłą śmiercią Kulczyka.

Reklama

Po ośmiu latach od tej tragedii 55-latka w końcu przerwała milczenie i wyjawiła prawdę na temat byłego partnera!

Joanna Przetakiewicz przerywa milczenie. Wyjawiła prawdę na temat Jana Kulczyka

Nie było tajemnicą, że ich związek został zbudowany na krzywdzie innej kobiety, pierwszej żony milionera. Niedawno projektantka odniosła się do zarzutów o rozbicie rodziny.

Celebrytka już nie ukrywa pilnie skrywanej tajemnicy dawnego partnera i wyjawiła, że zaczęła się z nim spotykać, gdy ten miał żonę Grażynę. Jak się okazuje, rodzina milionera nie była dla niej przeszkodą, a dziś tłumaczy swoje zachowanie "miłością".

"To była tak wielka miłość z mojej strony, że ona mimo wszystko była o wiele silniejsza niż wyrzuty sumienia, które miałam. Było mi przykro z powodu tej całej sytuacji. Była to smutna sytuacja, to jest rodzinna tragedia" - wyjawiła się w programie Moniki Jaruzelskiej.

Niestety gdy ona szalała z radości, bliscy milionera cierpieli.

Joanna Przetakiewicz oskarżona o rozbicie rodziny

Rodzina Kulczyków miała do niej żal o to, że rozbija zgraną rodzinę, która od lat unikała skandali. Dla niej najważniejsze były jednak jej uczucia, którymi obdarzyła najbogatszego człowieka w Polsce.

"To był armagedon. Umówmy się, że to była sytuacja szalenie trudna i przykra. Bo prawdą jest i nie mam co tu ukrywać i opowiadać bajek, że to z mojego powodu tak się stało (...). Nie mam zamiaru udawać świętej i mówić, że to w ogóle nie jest moja wina" - tłumaczyła swoje zachowanie.

Na szczęście Grażyna Kulczyk po latach wybaczyła jej to, że to dla niej zostawił ją mąż i ojciec jej dzieci.

"Grażyna Kulczyk okazała się kobietą o niesamowitej klasie. Spotkaliśmy się na pierwszej rocznicy śmierci Jana. Nasze rozmowy były tak nieprawdopodobnie szczere i wspierające, że wtedy zrozumiałam, dlaczego Jan tak długo był z Grażyną i dlaczego to jest tak wyjątkowa osoba. To się jej po prostu należy, żeby tak powiedzieć"  - wyznała Joanna w rozmowie z Pudelkiem.

Rozumiecie jej pobudki?

Przeczytajcie również:

Milionerka Przetakiewicz przyleciała helikopterem na kongres o... ekologii. Aktywistka nie wytrzymała

Przetakiewicz ma miliony, a dba o skórę za... 30 złotych. Szokujące słowa projektantki

Przetakiewicz nie ma litości dla alimenciarzy! Nie gryzła się w język [POMPONIK EXCLUSIVE]

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Joanna Przetakiewicz | Jan Kulczyk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy