Prawda na temat relacji z synem wywołała poruszenie. Co za wyznanie Nosowskiej

Katarzyna Nosowska (sprawdź!) słynie z tego, że zarówno w wywiadach, jak i w muzyce, którą tworzy, nie godzi się na kompromisy. Jasno wyraża, co sądzi i czuje, przez co odbiorcy łatwo utożsamiają się z jej utworami.

Tym razem było podobnie. W rozmowie z Mariuszem Szczygłem, Katarzyna poruszyła temat syna. Bez ogródek wyjawiła, jaki był jej największy błąd podczas wychowywania potomka.

Kasia podkreśliła, że choć je popełniła, nie ma do siebie żalu o błędy. Wszystko dlatego, że dawniej nie wiedziała, jak być dobrą matką i musiała wszystkiego się nauczyć. Wiedza przyszła z czasem.

Poza tym Nosowska podkreśla, że z wieloma obowiązkami macierzyńskimi poradziła sobie dobrze.

"Z wielce szlachetną intencją wiedziałam, że chcę, żeby moje dziecko było szczęśliwe, ale działałam po omacku, bo nigdy wcześniej nie byłam matką ani nigdy później. Mam świadomość błędów, które popełniłam. Myślę, że mogłabym przyznać sobie dwie skrajnie różne oceny. [...] Są na pewno sfery życia, w których go upośledziłam, niechcący, a są też takie, gdzie uposażyłam go w bardzo wartościowy ekwipunek" - wyjawiła, podkreślając, że była przede wszystkim nadopiekuńcza i nie była to najlepsza decyzja.

Również w "Twoim Stylu" Kasia zwierzyła się z tego, że jej relacja z synem jest dziś inna, przez co rozumie, że dojrzała na wielu polach. Jak podkreśliła, gdy ostatnio do niej zadzwonił, będąc w podróży, wydarzyło się coś niesamowitego.

"[...] Był w Japonii. Ma jakąś rozterkę, wylew emocji, które potrzebuje gdzieś upuścić. Robi mi aferę (...). Dawniej pewnie bym się popłakała: dlaczego tak do mnie mówi? Wchodziłabym mu w zdanie albo się darła. Teraz wysłuchałam bez przerywania jego wywodu i stwierdziłam: "To dla mnie za dużo, potrzebuję pomyśleć, co mi powiedziałeś, chciałabym skończyć rozmowę spokojnie". Odparł, że okej, rozumie. I się rozłączyliśmy. Poczułam, że to jest jak teatr wymyślony dla nas, żebyśmy mogli się odnaleźć w swoich rolach" - opowiadała poruszona wokalistka.

Jedyny syn Katarzyny Nosowskiej ma 27 lat (ur. w 1996 roku) i jest owocem miłości Kasi oraz Adama Krajewskiego. Poszedł w ślady rodziców i zajmuje się muzyką. Towarzyszy mamie na scenie w czasie koncertów i pojawił się na płycie artystki.

Czytaj też:

Nosowska w końcu pokazała zdjęcie z mężem. Para ma powody do świętowania. Fani składają gratulacje

Katarzyna Nosowska na diecie. Schudła aż 10 kilogramów dzięki unikaniu tych produktów

Katarzyna Nosowska została zmuszona do podjęcia bardzo przykrej decyzji. Internauci poruszeni