Potwierdziły się krążące doniesienia ws. Brzoski. Jest inaczej niż ludzie myśleli o mężu Mensah
Rafał Brzoska i jego piękna żona Omenaa Mensah budzą od lat ogromne zainteresowanie mediów. Przedsiębiorca i gwiazda dali się poznać także jako para wspaniałych filantropów, którzy nie mają problemów z tym, by głębiej sięgnąć do kieszeni. Było jednak coś, co w ich przypadku wielu nurtowało. Mowa oczywiście o majątku twórcy słynnej firmy kurierskiej. Teraz wszystko niemal stało się jasne.
Omenaa Mensah znana jest widzom od wielu już lat. Gwiazda zrobiła sporą karierę w mediach, a dzięki pracy w TVN jej pozycja na rynku medialnym mocno się ugruntowała.
Już wtedy pogodynka była kojarzona także z angażowaniem się w działania charytatywne. Po związaniu się z Rafałem Brzoską nie zaprzestała niesienia pomocy, a wręcz przeciwnie.
O wspólnych akcjach Omeny i Rafała wiele razy było już głośno. Ich bale charytatywne, na które ściągają tłumy celebrytów, to wielkie wydarzenia w stolicy. Ich akcje na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy też solidnie zasilały budżet fundacji Jurka Owsiaka. Ta ostatnia znów pobiła wszelkie rekordy.
Mensah w wywiadzie dla Magdy Mołek podkreślała, że szybko pojęła, że Rafał ma takie samo spojrzenie na świat jak ona i to musi się po prostu udać.
"Spotkałam na tej drodze mężczyznę, który jako jeden z nielicznych przedsiębiorców od samego początku, bez mojego tłumaczenia rozumiał, o co mi chodzi. (...) Dla nas filantropia, pomaganie, angażowanie się społeczne są ważne. Jesteśmy prawdziwą power couple wzajemnie się wspierającą i zauważającą co jest dla nas dobre, a co złe" - wyznała otwarcie pani Brzoska.
Wielu po tego typu wyznaniach zastanawiało się, ile musi zarabiać sam Rafał. Wiadomo, że mąż Mensah to milioner, ale o jego majątku do tej pory krążyły tylko legendy.
Teraz pewne doniesienia postanowił potwierdzić branżowy portal Wirtualne Media. Uwagę zwraca jedno, jest inaczej niż ludzie myśleli, bowiem w gotówce do domu nie przynosi aż takiej - jak na krążące plotki - fortuny, choć oczywiście kwota ta i tak jest zawrotna.
"Jako prezes InPostu Rafał Brzoska uzyskał za 2024 rok 21 mln zł wynagrodzenia, przy czym tylko 2,7 mln zł w gotówce" - ustalił portal.
Reszta to "opcje na akcje spółki za przekroczenie, z dużą górką, jej wyznaczonych celów biznesowych".
Zobacz też:
Doniesienia zza zamkniętych drzwi domu Dody. Płynie ważny komunikat
Potwierdziły się doniesienia w sprawie Mensah. Nie chce tego ukrywać
W końcu przyszedł na to czas. Wiadomo, co stanie się z najważniejszymi pamiątkami po księżnej Dianie
