Reklama
Reklama

Postawili Edycie Górniak warunek

Piosenkarka ma zostać twarzą jednej z luksusowych marek samochodowych. Może zarobić na tym aż 500 tys. złotych. Koncern postawił jej jednak warunek: musi jak najszybciej zrobić prawo jazdy.

"Rozmowy utknęły w miejscu, kiedy okazało się, że Edyta nie ma pojęcia o prowadzeniu samochodu" - mówi "Faktowi" osoba z otoczenia Górniak. "Ludzie z Leksusa dali jej czas, na zdobycie brakującego dokumentu i czekają" - dodaje.

Dotąd Edytę woził Darek Krupa. Po rozwodzie rolę przewoźnika przejęli taksówkarze.

Pracownicy koncernu nie chcą zdradzać szczegółów: "Nic nie możemy powiedzieć, to są sprawy objęte tajemnicą".

Edyta propozycję i warunki traktuje jednak bardzo poważnie. Śpiewanie od dawna jest dla niej drugorzędne.

Reklama
pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy