Polityk na portalu Nowy Ekran postanowił odnieść się do prywatnego życia córki zmarłej pary prezydenckiej.
Nawiązał do słynnej kampanii Lecha Kaczyńskiego z 2007 roku, promującej wartości rodzinne, w której wzięła udział także jego córka.
"Pokazując się, jak 'wspaniałą' jest żoną i matką, ale okazało się, pomimo tego że była mężatką, zaszła w ciążę z innym mężczyzną, robiąc z męża rogacza, który był katolikiem" - napisał Wrzodak. (pisownia oryginalna -red.)
Dalej poseł każe się wczuć w rolę pierwszego męża, który "kochał nieswoje dziecko jak swoje, o czym nie wiedział, że żona zdradziła go z kimś innym".
Przypomnijmy, że mężem Marty był Piotr Smuniewski, którego prezydentówna zostawiła dla Marcina Dubienieckiego.
"Super Express" zaznacza, że faktycznie w 2007 roku Kaczyńska skierowała do Sądu Rejonowego w Sopocie pozew o zaprzeczenie ojcostwa (ojcem Ewy okazał się Dubieniecki).
Były poseł usilnie próbuje o sobie przypomnieć, szkoda tylko, że robi to kosztem życia prywatnego Marty.
Zobacz również:
