Reklama
Reklama

Popek zagra w serialu

Gdy władze TVP 2 odsunęły ją od prowadzenia "Pytania na śniadanie", była w szoku. Anna Popek ma już jednak gotowy plan B!

Dziennikarką chciała być od szkoły średniej. Wspierała ją polonistka, która odkryła w niej talent. Potem sama zdawała na polonistykę. Dziś, gdy jej pozycja prezenterki jest zagrożona, nie poddaje, bo chce być... aktorką!

- Były kółka recytatorskie w szkole. A teraz zdarzyła się mała rola - oświadcza w wywiadzie dla tygodnika "Świat&ludzie".

- Zagrałam w jednym z nowych odcinków serialu "M jak miłość". Postać Anity Morawskiej, takiej cholery, dziennikarki, która podrywa obcego męża.

To nie pierwsza przygoda Popek z serialem. Występiła ona już gościnnie m.in. w "Barwach szczęścia", grała tam jednak samą siebie. Teraz jej rola będzie zupełnie inna.

Reklama

- Na razie to było dopiero kilka dni zdjęciowych, ale... podobało mi się - zapewnia.

Jeśli grany przez nią czarny charakter spodoba się widzom, Ania zagości w serialu prawdopodobnie na dłużej.

Nie rozpacza już po stracie pracy w ulubionym programie:

- Ja wiem, że i tak będzie dobrze. Jak nie tu, to gdzie indziej - oświadcza.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Anna Popek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy