Kryzys w małżeństwie Popków trwał od kilku lat. W 2009 roku Anna wyprowadziła się z domu w Podkowie Leśniej do centrum Warszawy, aby mieć bliżej do pracy i na wieczorne wyjścia.
Dziennikarka słynie z tego, że lubi bywać. Czasami potrafi pojawić się nawet na kilku imprezach w tygodniu.
„Fajnie jest mieć pójść z kimś do kina czy na spotkanie. Bardzo lubię tzw. życie towarzyskie” – przyznaje w „Super Expressie”
To właśnie jej imprezowy styl życia nie odpowiadał mężowi, który był typowym domatorem. Ani brakowało mężczyzny przy boku, z którym mogłaby się polansować na salonach. Dłużej tego nie mogła wytrzymać.
„On nie chciał bywać, miał inną filozofię życia i trzeba to było uszanować. Ale przyznaję, że często brakowało mi mężczyzny u boku” – wyznaje.
Na szczęście dziennikarce udało się znaleźć nowego partnera. Konrad Komornicki pracuje w Kancelarii Prezydenta, a pokazywanie się na salonach nie stanowi dla niego żadnego problemu. W tym pasują do siebie idealnie.
Dr Pomponik przestrzega, że nadczynność imprezowa może być groźna!
Zobacz również:
