Historia 27-letniej Magdaleny Żuk od kilku tygodni nie schodzi z czołówek gazet. Przyczyny zagadkowej śmierci pięknej Polki wciąż nie są znane.
W sprawę włączył się oczywiście detektyw Rutkowski, co tylko spotęgowało "medialność" tej tragedii.
23 maja o godzinie 15.00 w Bogatyni odbył się pogrzeb. Rodzinie w ostatnim pożegnaniu towarzyszyli nie tylko mieszkańcy miejscowości, ale i osoby z całej Polski.
Jak pisał "Super Express", na ceremonię pogrzebową wybierały się tłumy.
"Przez ostatnie dni tysiące osób zastanawiało się w mediach społecznościowych, dlaczego Magda zmarła. Starali się rozwiązać zagadkę jej śmierci. Teraz chcą towarzyszyć 27-latce w ostatniej drodze" - czytamy w tabloidzie.
Z kolei na wciąż istniejącym Facebooku Magdaleny natrafiliśmy na masę komentarzy internautów, którzy planowali przyjazd na pogrzeb. W niektóre wpisy naprawdę trudno uwierzyć.
Ludzie wstawiali tam zdjęcia kreacji, w których wystąpią, pytali o to, czy rodzina zapewni poczęstunek oraz oferowali podwózkę w zamian za dorzucenie się do paliwa.
Brak słów...
