Choreograf chce zaangażować 200 tancerzy, a próby planuje zacząć już 3 stycznia. Jest bardzo zaskoczony, że koncepcja projektu, w której uczestniczy, okazała się najlepsza.
"To miłe, ponieważ mamy w Polsce trend, iż wszystko musi być na poważnie i martyrologicznie, a nasz scenariusz jest wesoły i patrzący w przyszłość" - przekonuje Piróg w rozmowie z PAP Life.
Cieszy się, że będzie pracował z ludźmi, którzy uprawiają sztukę przede wszystkim dla idei. Swą wizję omówił już na spotkaniu z reżyserem Giorgosem Stylianou. Michał ma zamiar zaangażować około 200 tancerzy z Polski i zagranicy, których chce wyłowić na castingu.
"Gdy tylko dowiedziałem się, że robimy ten projekt, to dałem znać jednej z najlepszych na świecie sekcji tanecznych. Już wiem, że zarezerwowali dla nas czas. Ci tancerze potrafią rzeczy, których w Polsce się nie robi. Od samego początku wiedziałem, że tylko oni mogą udźwignąć tę część widowiska" - powiedział Piróg.
Choreograf zapowiada, że na otwarcie Stadionu Narodowego stworzy prawdziwą taneczną sztukę.
"W mojej choreografii będzie dużo tańca współczesnego połączonego z różnymi stylami. Mam nadzieję, że znajdzie się też miejsce na tańce narodowe. Chcemy, żeby było to widowisko dla wszystkich i ze wszystkim, co najlepsze. Chcemy być dumni, że mamy tylu zdolnych Polaków, bo główne wydarzenia tego widowiska będą dotyczyły mieszkańców naszego kraju.
Na uroczystym otwarciu Stadionu Narodowego, które planowane jest na koniec sierpnia lub początek września 2011 roku, wystąpi ponadto wiele polskich gwiazd.
