A jednak to prawda. "Ranczo" powraca z nowym sezonem
W tym tygodniu media obiegła informacja o powrocie kultowego serialu "Ranczo". O kontynuacji losów mieszkańców Wilkowyj mówiło się już od dawna. Teraz oficjalnie potwierdzono, że powstanie kilka nowych odcinków produkcji. Wieści te przekazał w mediach społecznościowych prezes Telewizji Polskiej Tomasz Sygut
"Dogadaliśmy się. Powstanie 6 premierowych odcinków Rancza. Szczegóły wkrótce" - napisał.
Fani serialu i aktorzy z nim związani nie kryli swojego zadowolenia. W sieci od razu pojawiło się mnóstwo komentarzy dotyczących powrotu produkcji. Głos zdążył już zabrać między innymi Artur Barciś.
Teraz o kontynuacji serialu postanowił opowiedzieć więcej Piotr Pręgowski.
Piotr Pręgowski zabrał głos ws. powrotu "Rancza". Jest bardzo podekscytowany
Piotr Pęgowski, który w "Ranczu" wcielał się w rolę Pietrka, bardzo cieszy się z możliwości powrotu na plan serialu. Podobne odczucia ma zresztą jego żona, która lata temu także była związana z produkcją.
"Ja kulis tego, co się wydarzyło, że do tego doszło, to osobiście nie znam, bo to nie są moje rewiry. Mogę jedynie reagować na to, że taka informacja została upubliczniona. Ja i dama mego serca, moja żona, która gra tam w serialu [...], jesteśmy tym zachwyceni" - powiedział na antenie Radia RMF24.
Wiadomość o powrocie "Rancza" Piotr Pręgowski potraktował bardzo osobiście. Przyznał, że tak duże emocje towarzyszyły mu ostatnio podczas narodzin wnuka.
"To nam daje porównywalne - może bez przesady - bo niedawno nam się urodził wnuczek i te emocje, i ten taki zastrzyk energii, jaki żeśmy dostali jako dziadkowie do życia. Teraz po prostu ten drugi element, ta historia, że mamy wrócić na plan, jest po prostu cudowna. To jest kolejny cud. Ja jestem przeszczęśliwy i Ewa też" - wyznał aktor.
Piotr Pręgowski nie widział nawet scenariusza, a już mówi o tym, że chce pojawić się na planie "Rancza"
Piotr Pręgowski oraz inni aktorzy znani z "Rancza" początkowo byli bardzo zaskoczeni tym, że producenci zdecydowali podjąć się realizacji 11. sezonu serialu. Niespodziewanie plotki, które od lat pojawiały się w przestrzeni medialnej, stały się prawdą.
Na ten moment nie wiadomo jeszcze, jak potoczą się losy bohaterów serialu. Piotr Pręgowski przyznał, że nie widział jeszcze scenariusza i nie wie, co ma myśleć o fabule.
"Jeszcze nie wiem. Scenariusze nie zostały rozesłane. Przygotowujemy się. Podejrzewam, że on nie może być gorszy od tego, co było. Co najmniej taki sam albo jeszcze lepszy od tego, co już widownia mogła oglądać. My takich rzeczy nie mówimy, to jest niespodzianka" - wyjawił.
Na ten moment pewne jest to, że na nowe odcinki "Rancza" trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. Aktorzy pracę nad produkcją zaczną dopiero w przyszłym roku. Emisja telewizyjna będzie więc miała miejsce jeszcze później.
"My wchodzimy na plan dopiero z wiosną czy latem, także to trochę potrwa. Kiedy szykują premierę, tego nie wiem, my o to nie pytamy" - podsumował serialowy Pietrek.
Zobacz też:
Wioletka z "Rancza" olśniewa metamorfozą. Tak zrzuciła 10 kilogramów








