30-letnia artystka na tyle uwielbia niezdrowe jedzenie, że w jej przypadku ścisła dieta nie wchodzi w grę. Poza ćwiczeniami na siłowni w utrzymaniu linii pomagają jej treningi taneczne jej zespołu.
W jednym z ostatnich wywiadów Scherzinger powiedziała: "Każda kobieta ma jakieś kompleksy".
"Ja muszę pracować nad moimi nogami, szczególnie udami. Uwielbiam jedzenie - słodycze, ciasta, czekoladę, ser, chleb, makaron..."
"Nie wierzę jednak w diety. Zamiast tego dużo biegam. Praca w Pussycat Dolls oznacza też, że nieustannie muszę trenować wytrzymałość".
