Od początku stycznia piosenkę "Tak, już bez Ciebie" (posłuchaj!) Piękni i Młodzi mogą śmiało śpiewać z dedykacją dla Dawida Narożnego. Na stronie internetowej grupy pojawił się komunikat dotyczący tej sytuacji:
"W zespole nastąpiły zmiany personalne! Formacja tworzy oraz koncertuje w składzie: Magdalena Narożna (liderka zespołu), Daniel Wilczewski (wokalista, klawiszowiec) oraz Daniel Biczak (wokalista, gitarzysta, realizator dźwięku)".
W ten sposób trio ostatecznie ucięło spekulacje dotyczące tego, czy Dawid Narożny jest jeszcze członkiem Pięknych i Młodych.
- Mój były mąż, pisząc, że nadal będziemy razem występować, wprowadza w błąd fanów i organizatorów imprez. Otrzymał prawnie wiążące wypowiedzenie, a jego miejsce zajął Daniel, który grał z nami od trzech lat - mówi w rozmowie z "Na Żywo" piosenkarka.
Nie ukrywa, że podjęcie decyzji o wykluczeniu z grupy jednego z jej założycieli było trudne dla niej, Wilczewskiego i Biczaka, ale niezbędne.
- Nie potrafimy już rozmawiać. Postaramy się, by fani nie stracili na tym zamieszaniu. Będą nowości, które wykonamy w nowym składzie i tak też zagramy w weekend - zapewnia wokalistka.
Zawodowe rozstanie było dla niej tym trudniejsze, że odbyło się w atmosferze skandalu. Dawid opublikował film, na którym Krzysztof, partner artystki, uderza jego narzeczoną. Czy chciał on w ten sposób zaszkodzić byłej żonie i zrewanżować się za decyzję grupy?
- To jest przykre. Mamy córkę. Mam nadzieję, że Dawid przypomni sobie o tym - mówi Magda.
Zobacz również:
