Paulina Smaszcz-Kurzajewska odeszła z TVP, aby uczyć o miłości. Nareszcie odkryła swoje powołanie

Paulina Smaszcz-Kurzajewska w drodze do studia "Dzień dobry TVN"
Paulina Smaszcz-Kurzajewska w drodze do studia "Dzień dobry TVN"AKPAAKPA

Paulina Smaszcz-Kurzajewska uczy o miłości

Z perspektywy kobiety przed pięćdziesiątką, po wielu przejściach w życiu prywatnym i zawodowym, postrzegam miłość jako oddanie, szacunek i lojalność. W miłości nie ma miejsca na niechęć i poniżanie, obgadywanie, ubliżanie sobie nawzajem, zdradzanie tajemnic. Jest szanowanie swoich opinii, przekonań, odmienności zdań i szanowanie swojej przestrzeni. W relacji, którą przepełnia miłość, nikt nie jest głupszy, lepszy czy bardziej wartościowy – napisała Paulina na Instagramie
Tomasz Gregorczyk nie chce już wypowiadać się o Szmajkowskim!pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?