Reklama
Reklama

Paulina Smaszcz-Kurzajewska odeszła z TVP, aby uczyć o miłości. Nareszcie odkryła swoje powołanie

Prowadząca "Pytanie na śniadanie" Paulina Smaszcz-Kurzajewska uznała, że na odejściu z pracy w telewizji świat się nie kończy. Dziennikarka sprawdziła się nowej roli. Pracuje na... Instagramie!

Jak donosi "Super Express", we wrześniu Komisja Etyki Telewizji Polskiej oskarżyła dziennikarkę Paulinę Smaszcz-Kurzajewską o naruszenie zasad etyki dziennikarskiej. Prezenterka "Pytania na śniadanie" reklamowała włoską biżuterię, co zostało uznane za niewłaściwe. 

Celebrytka została zawieszona w wykonywaniu zawodu na miesiąc. Po upływie tego czasu zdecydowała się sama zrezygnować z pracy w TVP i stała się... trenerką mentalną.

Paulina Smaszcz-Kurzajewska uczy o miłości

Dziennikarka po odejściu z dotychczasowej pracy postanowiła zająć się motywowaniem ludzi, aby wiedli szczęśliwsze życie. W jednym z postów na Instagramie pisze:

Reklama

Paulina Smaszcz-Kurzajewska żali się na męża: Nie chciał przyjść na moje szkolenie i przeczytać mojego doktoratu

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Paulina Smaszcz | "Pytanie na śniadanie"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy