Jak donosi "Super Express", we wrześniu Komisja Etyki Telewizji Polskiej oskarżyła dziennikarkę Paulinę Smaszcz-Kurzajewską o naruszenie zasad etyki dziennikarskiej. Prezenterka "Pytania na śniadanie" reklamowała włoską biżuterię, co zostało uznane za niewłaściwe.
Celebrytka została zawieszona w wykonywaniu zawodu na miesiąc. Po upływie tego czasu zdecydowała się sama zrezygnować z pracy w TVP i stała się... trenerką mentalną.
Paulina Smaszcz-Kurzajewska uczy o miłości
Dziennikarka po odejściu z dotychczasowej pracy postanowiła zająć się motywowaniem ludzi, aby wiedli szczęśliwsze życie. W jednym z postów na Instagramie pisze:
Z perspektywy kobiety przed pięćdziesiątką, po wielu przejściach w życiu prywatnym i zawodowym, postrzegam miłość jako oddanie, szacunek i lojalność. W miłości nie ma miejsca na niechęć i poniżanie, obgadywanie, ubliżanie sobie nawzajem, zdradzanie tajemnic. Jest szanowanie swoich opinii, przekonań, odmienności zdań i szanowanie swojej przestrzeni. W relacji, którą przepełnia miłość, nikt nie jest głupszy, lepszy czy bardziej wartościowy – napisała Paulina na Instagramie








