Ostatnio w Polsce na ustach tysięcy osób jest temat ustawy antyaborcyjnej. Chodzi o fakt, iż biskupi wezwali władze państwa, aby zatroszczyli się o wprowadzenie całkowitego zakazu aborcji w Polsce. Oznacza to m.in., że kobieta, która zostanie zgwałcona, będzie musiała urodzić dziecko poczęte przez jej oprawce.
Niedawno tysiące kobiet wyszło na ulicę, aby sprzeciwić się planom wprowadzenia ustawy antyaborcyjnej. Wśród nich znalazły się też panie ze świata filmu, muzyki oraz polityki. Internet zapełnił się również wpisami mniej lub bardziej znanych kobiet, które nie chcą się zgodzić na ingerowanie w ich ciała przez Kościół i rząd.
Wśród osób, które otwarcie krytykują nowe pomysły partii rządzącej i biskupów, znalazła się również Paulina Młynarska. Dziennikarka od lat utożsamia się z ruchem feministycznym. Dlatego zabrała głos również w tej sprawie.
Ostatnio na jej Facebooku pojawił się dosadny wpis na temat postawy, jaką prezentuje Agata Duda w stosunku do wydarzeń, jakie rozgrywają się w Polsce.
Przypomnijmy, że kobiety z całego kraju przesyłały do żony prezydenta swoje apele o to, aby ta wypowiedziała swoje zdanie na temat ustawy antyaborcyjnej. Niestety, Agata Duda konsekwentnie milczy i nie opowiada się za żadną stroną, co wzbudza frustrację wśród walczących pań.
Paulina Młynarska postanowiła skomentować jej zachowanie w dość ostrych i dosadnych słowach. W swoim wpisie na Facebooku przypomniała również postać Marii Kaczyńskiej, która kilka lat temu, ramię w ramię z innymi kobietami, walczyła o to, aby aborcja była dopuszczalna w niektórych przypadkach, m.in. dla ofiar gwałtu lub w momencie, gdy wiadomo, że płód jest poważnie uszkodzony.
"Nie rozumiem, dlaczego ktokolwiek liczy na to, że prezydentowa odezwie się w sprawie dopuszczalności przerywania ciąży. Maria Kaczyńska to zrobiła, ponieważ była niezależnie myślącą żoną autentycznego prezydenta, a nie ładnie ubraną panią u boku uśmiechniętego pana z długopisem" - napisała dziennikarka.
Popieracie zdanie Młynarskiej na temat Agaty Dudy i jej zachowania w temacie ustawy antyaborcyjnej?
