26-letni aktor zerwał w lipcu z Kristen po tym, jak dowiedział się, że aktorka zdradziła go z reżyserem Rupertem Sandersem. Gwiazdor postanowił jednak zachować się jak profesjonalista, dotrzymać warunków umowy i przyjść ze swoją eks na premierę. Obawia się jednak, jak po głośnym skandalu zareaguje na nią publiczność.
To podobno jeden z powodów, dla których zgodził się pojawić u jej boku, chcąc tym samym chronić byłą przed zakłopotaniem i wyśmianiem.
Aktor, co ciekawe, nie zamierza ze Stewart rozmawiać! Osoba z planu zdradza, że Kristen bardzo chciałaby wrócić do Pattinsona. Wierzy, że wspólna premiera pomoże jej nawiązać kontakt z byłym chłopakiem. Ostatnio odwołała swoje przyjście na londyńską premierę nowego filmu "On the Road", ponieważ bała się reakcji fanów Roberta.
