Reklama
Reklama

Paris Hilton i Chris Zylka: Ślub w tym roku

Dziedzicka hotelowej fortuny, Paris Hilton (36 l.), i jej ukochany, aktor Chris Zylka (32 l.), niedawno zaręczyli się i chcą się pobrać. To może być ślub roku!

Pierścionek ukryty w deserze albo w kilkunastu coraz większych pudełkach, baner z pytaniem: "Wyjdziesz za mnie?" lecący za samolotem, zaręczyny na plaży, o zachodzie słońca, na pikniku, w restauracji, w sylwestra, w walentynki, w rocznice pierwszego pocałunku, romantycznie w Paryżu czy Wenecji... Pomysłów na oświadczyny jest tyle, ilu przyszłych panów młodych. On postanowił zaskoczyć ukochaną na stoku narciarskim.

Minione święta i początek nowego roku Paris Hilton (36 l.), jak niemal zawsze, spędza w ulubionym wśród zachodnich gwiazd amerykańskim kurorcie narciarskim Aspen. Z rodziną, przyjaciółmi i oczywiście z wybrankiem serca, Chrisem Zylką. Pierwszego dnia nowego roku wszyscy szusowali po tamtejszych ośnieżonych stokach. W pewnej chwili Chris zaproponował, żeby zatrzymali się na chwilę i zrobili kilka pamiątkowych zdjęć z urokliwą panoramą gór Smuggler Mountain i miasteczkiem w dole.

Reklama

Dał jednej z przyjaciółek swój telefon i szeptem powiedział, by włączyła nagrywanie video. Nieświadoma niczego Paris zapozowała do zdjęcia. W tym momencie Chris wyciągnął z kieszeni małe pudełeczko i padł przed nią na kolana. Paris bez namysłu krzyknęła: tak, i rzuciła się w objęcia ukochanego. W pudełeczku krył się pierścionek zaręczynowy z pokaźnym, 20-karatowym brylantem w kształcie łezki, otoczonym kilkunastoma mniejszymi brylantami. Jubilerskie cacko zaprojektował ceniony za oceanem ekspert od diamentów Michael Greene.

Dzień później Paris pochwaliła się zdjęciami z zaręczyn na swoim instagramowym profilu. "Powiedziałam "tak"! Jestem szczęśliwa i podekscytowana, że mogę być zaręczona z miłością mojego życia. Z moim najlepszym przyjacielem i bratnią duszą. Idealnym dla mnie w każdym calu. Kimś tak oddanym, lojalnym, kochającym i dobrodusznym. Czuję się jak najszczęśliwsza dziewczyna na świecie! Jesteś moim marzeniem, które się spełniło! Dziękuję za pokazanie mi, że bajki istnieją!" - napisała w komentarzu.

Kim jest zatem ów książę z bajki dziedziczki wielkiej hotelowej fortuny? W rzeczywistości nazywa się Christopher Michael Settlemire. Urodził się w Warren w stanie Ohio. Jest o 4 lata młodszy od Paris. Karierę w show-biznesie zaczynał od modelingu, ale od kilka lat próbuje swoich sił jako aktor. W 2008 roku dołączył do obsady serialu "90210" - na podstawie popularnego w latach 90. serialu "Beverly Hills 90210". Udany debiut przyniósł mu kolejne propozycje.

Zagrał w kilku innych serialach i filmach, m.in. w "Niesamowitym Spider-Manie" i "Nowicjacie", który zeszłego roku można było oglądać także w Polsce na 18. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym Nowe Horyzonty we Wrocławiu. Narzeczony Paris Hilton na co dzień używa i w Hollywood funkcjonuje pod nazwiskiem panieńskim mamy - Zylka. W oryginale Żyłka, aktor bowiem ma polskie pochodzenie. Jego pradziadkowie - Michał Żyłka i Anastazja z domu Kozarewska - przypłynęli do Ameryki z Polski na początku poprzedniego stulecia. Prawdopodobnie ze wsi Jabłonica (w województwie podkarpackim).

Osiedlili się w Ohio. Tu na świat przyszedł ich syn, dziadek Chrisa i ojciec jego mamy, William Żyłka. Na dowód swojej miłości do Paris, Chris wytatuował sobie na ramieniu jej imię. Czy będzie to uczucie dozgonne? Jak wszyscy wiemy, tatuaż gwarancji nie daje. Tym bardziej, że natychmiast nasuwa się inne pytanie, czy aby na pewno Paris stanie się częścią rodziny Żyłka? I ona, i Chris mają już za sobą narzeczeńskie przygody.

Paris, przed obecnym, miała już dwóch narzeczonych. Poprzednim razem miała nawet pierścionek od tego samego jubilera. W obu przypadkach to ona zrywała zaręczyny. Chris natomiast już wcześniej oświadczył się raz. Podobno wycofał się tuż przed legalizacją związku. Cóż, zobaczymy. Ślub planowany jest na ten rok.

***

Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:


Życie na gorąco
Dowiedz się więcej na temat: Paris Hilton
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy