Reklama
Reklama

Padły gorzkie słowa o niemal 40-letnim małżeństwie Piotra Cyrwusa. Nie było tak kolorowo, jak wszyscy myślą

Piotr Cyrwus i Maja Barełkowska to jedna z tych par, które szybko odnalazły się nawzajem na wyboistej życiowej drodze. Związek stworzyli jeszcze na studiach, a niedługo potem zostali małżonkami. Co dziś może dziwić, choć wszystko potoczyło się tak szybko, ich wspólne życie zaczęło się od odrzucenia. Potem także nie było lekko. Szczególnie zaskakują słowa, które znany "Rysiek z Klanu" wypowiedział o... jajecznicy.

Piotr Cyrwus tak poznał żonę

Piotr Cyrwus to znany aktor, który zasłynął między innymi rolą Ryśka z "Klanu". Prywatnie artysta jest mężem Mai Barełkowskiej. Zakochani poznali się w latach 80. - w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Krakowie. Byli znajomymi z roku i dobrze się dogadywali, choć na początku wcale nie zaiskrzyło.

"Najpierw się kolegowaliśmy, przyjaźniliśmy, a potem nie nazwałabym tego jakimś zakochaniem typu motylki. Uważam, że to lepiej. Nabrałam po prostu takiego głębokiego przekonania, że tak powinno być" - wyznawała ukochana w rozmowie z Dzień Dobry TVN.

Reklama

Piotr Cyrwus od żony dostał kosza. Wszystko zmienił wyjazd

Piotr w rozmowie z Karoliną Kalatzi wyjawił, że Maja z początku wcale nie reagowała na jego zaloty.

"Wcześniej smaliłem tzw. cholewki, dostałem kosza..." - wyznał aktor.

Wszystko zmienił wyjazd do Ameryki. Gdy artysta wrócił do kraju, koleżanka ze studiów zrozumiała, że za nim tęskniła. Niedługo później stanęli na ślubnym kobiercu. Zrobili to tuż po zdaniu egzaminów końcowych.

Piotr Cyrwus o kryzysach. Powodem była praca w "Klanie"?

Niestety, u nowożeńców nie zabrakło kłopotów. Cyrwus dużo podróżował przez rolę w "Klanie". Choć przejazdy były jedynie na trasie Warszawa-Kraków, dla zakochanych i tak okazały się dla pary sporym utrapieniem.

"Moja żona uważa, że mamy już swój dom, tu w Warszawie. Ja uważam, że jeszcze nie mam swojego domu, odkąd pozbyliśmy się domu w Krakowie i ciągle gdzieś tam jesteśmy" - wyjaśniał aktor w rozmowie z dziennikarzem TVN-u.

Piotr Cyrwus o sposobie na udane małżeństwo

Mimo wszystko przeciwności udało się pokonać. Barełkowska i Cyrwus niedługo będą świętować 40 lat małżeństwa. W ciągu wspólnego życia doczekali się aż trzech pociech: synów Mateusza i Łukasza oraz córki - Anny. Bogate życie rodzinne oraz zawodowe sprawiły, że musieli pokonać wiele kryzysów, na szczęście - zawsze wychodzili z nich cało.

Jak Piotr mówił dla "Twojego Imperium", sposób na udaną relację jest jeden: "Trzeba umieć zwracać uwagę na tego drugiego człowieka, z którym się żyje, bo jeśli ktoś jest taką jajecznicą, która bezustannie powtarza: "ja, ja", to na pewno w końcu wpakuje się w jakąś biedę. Moja żona i ja doskonale to wszystko rozumiemy".

Dzieci Piotra Cyrwusa. Wybrały artystyczną ścieżkę?

Co ciekawe, artystyczne małżeństwo zainspirowało dzieci do wykonywania równie kreatywnych zawodów. Drugi syn aktora został fotografem, a córka poszła śladami rodziców i wybrała się na studia aktorskie.

Piotr Cyrwus chwalił się swego czasu przed kamerami, że jego dzieci już od najmłodszych lat przejawiały zainteresowania filmem i teatrem.

"Robiliśmy wspólne przedstawienie "Małego księcia" i Mateusz robił całą oprawę plastyczną, [...] były filmy i projekcje, a Łukasz muzykę, także spotkaliśmy się razem w takiej pracy. [...] Z rodziną jest zawsze bardzo trudno pracować, bo kiedy obcy człowiek nie zrobi na czas, to można go obsztorcować, a z rodziną, szczególnie z synami, trzeba wychowawczo podchodzić do tego. Trzeba mieć bardzo dużo cierpliwości..." - mówił aktor w programie "Zacisze gwiazd".

Czytaj też:

Taki przykładny, a tu nagle wieści o nieślubnym synu z Ameryki. Nawet tego nie ukrywa

Takich problemów "Klan" jeszcze nie miał. Naprawdę znika z ramówki

Najpierw informacje o nieślubnym synu, a teraz jeszcze takie wieści o żonie. Co się u nich wyprawia

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Piotr Cyrwus
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama