Reklama
Reklama

Orina Krajewska: Sensacyjne rozstanie, a teraz jeszcze tak fatalne wieści z domu córki Braunek

Orina Krajewska sporo w życiu przeszła. W 2014 roku zmarła jej ukochana mama Małgorzata Brauenk, co było dla jej córki potwornym ciosem. Potem Orina zaczęła zmagać się z depresją, o czym opowiedziała dopiero niedawno. W trudnych chwilach mogła liczyć na wsparcie ukochanego Piotra Więcławskiego, znanego jako raper Vienio. Niestety, ich związek nie przetrwał próby czasu, a swoje dołożyła pandemia. Dziś Orina musi sama zmagać się ze swoimi demonami...

Orina Krajewska swego czasu poszła w ślady znanej mamy i zaczęła rozwijać karierę aktorską. Dziś widzowie mogą ją oglądać chociażby w "Barwach szczęścia". 

Córka zmarłej w 2014 roku wielkiej gwiazdy bardzo przeżyła jej odejście. 36-latce przyszło się zmagać nie tylko z traumą po śmierci rodzicielki, ale też z poważną depresją, która ją dopadła. Orina mówi wprost, że są dni, że zupełnie nie ma poczucia, że stoi stabilnie na nogach. 

Orina Krajewska walczy z chorobą

Niedawno o swoich zmaganiach z tą podstępną chorobą opowiedziała na Instagramie:

Reklama

"Czasem jest lepiej, a czasem gorzej. Najważniejsze, żeby starać się iść do przodu. I pozostać aktywnym wobec własnego zdrowia i życia. Ku lepszemu" - wyznała Krajewska. 

Wpis brzmiał dość niepokojąco, ale mało kto zdawał sobie sprawę, czym jeszcze - oprócz choroby - mogło to być spowodowane. 

Orina Krajewska i Vienio rozstali się. To spotęgowało problemy córki Braunek

Jak potwierdza tygodnik "Na Żywo", także życie uczuciowe aktorki legło w gruzach, a jej związek z raperem Vieniem faktycznie już jakiś czas temu się rozpadł. Choć przecież córka Braunek w mediach cieszyła się, że mają wobec siebie poważne plany i bardzo się kochają:

"Jesteśmy zaręczeni. Chcę, żebyśmy byli razem, żebyśmy się szanowali i żyli w zdrowym związku" - mówiła. 

Coś jednak poszło nie tak. Para rozstała się już kilka miesięcy temu, ale trzymali to w wielkiej tajemnicy. 

"Niestety, rozstali się. Jak zresztą wiele par w czasie pandemii, kiedy to artyści stracili możliwość pracy przez odwołane koncerty i zawieszone plany zdjęciowe" - donosi "Na Żywo". 

Rozstanie tylko spotęgowało u niej stany depresyjne. W jej domu jest naprawdę niewesoło, bo ze wszystkim została sam.

"Zdrowie psychiczne to temat arcyważny. Dbanie o równowagę wewnętrzną wydaje się tym bardziej istotne wobec trudności, z którymi się obecnie mierzymy" - podkreśla Orina. 

Zobacz też: 

Orina Krajewska realizuje testament matki! 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Orina Krajewska | Małgorzata Braunek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy