Jeszcze kilka miesięcy temu sytuacja Olszówki nie wyglądała najlepiej. Losy serialu "Przepis na życie" nie były pewne, a nowych ról nie dostawała. Aktorka obawiała się o swoją sytuację finansową, bo do spłacenia ma spory kredyt.
"Na zewnątrz to wszystko tak kolorowo wygląda. Dopiero kiedy w domu patrzę w lustro, wychodzą lęki o to, czy będzie praca. Wiem, że nie jestem jedyna, która ma kredyt we frankach, ale spłacam go sama" - żaliła się jeszcze jakiś czas temu.
Teraz Edyta może spać spokojnie. Z pomocą przyszła jej koleżanka aktorka Iza Kuna (43 l.). Zaoferowała Edycie rolę w swoim nowym filmie "Klara", na podstawie jej powieści o tym samym tytule.
Panie znają się od lat i do tego bardzo lubią. Razem grały m.in. w kinowym hicie "Lejdis" czy "Złoty środek". Nic więc dziwnego, że Kuna od razu pomyślała o koleżance.
Dzięki niej Edyta przez najbliższe miesiące nie będzie musiała się martwić ani o stan konta, ani o swój kredyt. W końcu za rolę zgarnie prawie 80 tysięcy złotych.
I kto powiedział, że w show-biznesie nie ma prawdziwych przyjaźni?
Zobacz również:






![Mroczek o przyćmieniu Bagiego w "TzG". Tak to tłumaczy [POMPONIK EXCLUSIVE]](https://i.iplsc.com/000LVHO731XK2N2C-C401.webp)



