Kilka dni temu w Internecie pojawiły się pierwsze zwiastuny głośnego już filmu "Salt" z Angeliną Jolie w roli głównej. Obraz wzbudza szczególnie duże emocje w Polsce, gdyż wystąpił w nim Daniel Olbrychski (64 l.). Aktor zagrał rosyjskiego szpiega, który oskarża postać graną przez Jolie o współpracę z obcym wywiadem.
Jak donosi tygodnik "Życie na gorąco", gdy pan Daniel po raz pierwszy zobaczył trailer filmu, przeżył szok. Okazało się, że? jego głos jest dubbingowany.
"Mąż nie mógł przyjechać do Stanów pod koniec września, by dogrywać głos. Ale prace przy filmie trwają, więc gdy znajomi pokazali nam ten trailer, byliśmy zdumieni. Powstał bez naszej wiedzy, nie wiem, kto i dlaczego tak się pospieszył" - mówi żona Olbrychskiego, Krystyna Demska-Olbrychska.
Na szczęście sprawa szybko się wyjaśniła. Okazało się, że istnieje aż sześć wersji dubbingu pana Daniela, ale w ostatecznej wersji filmu usłyszymy jego samego. Producenci wystosowali oficjalne przeprosiny za powstałe zamieszanie.
