Gdy Michał Figurski trafił do szpitala, jego była żona Odeta bardzo to przeżyła.
Okazało się, że w jego głowie pękło naczynko krwionośne i dziennikarz szybko trafił na stół operacyjny.
Odzyskał przytomność, ale teraz musi się zmierzyć z powikłaniami.
Lekceważenie cukrzycy, na którą choruje, doprowadziło do kłopotów z nerkami.
Michała prawdopodobnie czeka przeszczep.
Kiedy Moro dowiedziała się, że prezenter leży w klinice, natychmiast tam się zjawiła i szczegółowo wypytywała lekarzy o jego stan zdrowia.
Równie mocno problemami zdrowotnymi mężczyzny przejęła się dwunastoletnia córka Sonia.
Teraz ona i była żona Figurskiego czekają w napięciu na to, co wydarzy się w kolejnych dniach.
"Cała sytuacja jest dla nas wszystkich wyjątkowa i bardzo ciężko mi o tym mówić. Nawet lekarze nie chcą się wypowiadać o przyszłości Michała" - zdradziła "Na żywo" Odeta.
Oby dziennikarz jak najprędzej wrócił do pełni sił!
Zobacz również:










