Rok po ich rozstaniu Figurski doznał wylewu, co było szokiem dla wszystkich jego bliskich. Również dla Odety. W czasie choroby Michał mógł liczyć na jej wsparcie i pomoc.
Jak się okazało, to wtedy Odeta otrzymała pierwszy raz propozycję wzięcia udziału w programie TVN-u "Agent Gwiazdy".
Łatwo można się domyślić, że odmówiła wtedy stacji i została w Polsce, by otoczyć byłego męża opieką i być razem z nim w tych trudnych chwilach.
Dziennikarz wracał do zdrowia, a Moro otrzymała drugi raz szansę, by wystąpić w programie. Tym razem nie widząc przeciwwskazań, zgodziła się i wyjechała do Argentyny.
Tuż po jej wylocie Michał dowiedział się, że znalazł się dla niego dawca i dziennikarz dostanie nową nerkę oraz trzustkę.
Wiadomość o operacji dotarła do Odety na planie kręcenia "Agenta".
"Na szczęście byłam spokojna i czułam, że nic się nie wydarzy. Czasami wiesz, że będzie dobrze i tak wtedy było" - powiedziała w wywiadzie Agnieszce Jastrzębskiej.
Moro przyznała się również do tego, że w jej życiu pojawił się nowy mężczyzna. To jednak nie wyklucza tego, że Odeta dalej będzie służyć pomocą Michałowi, gdy tylko zajdzie taka potrzeba.
Zobacz również:
