Niepokojące doniesienia o stanie zdrowia Jacka Nicholsona. "Jego umysł jest w zaniku"
Niepokojące doniesienia o stanie zdrowia legendarnego aktora Jacka Nicholsona (85 l.) obiegły ostatnio amerykańskie media. Jak donoszą tamtejsi dziennikarze, hollywoodzki gwiazdor ma problemy z pamięcią i jest coraz mniej aktywny. Ponoć artysta nie wychodzi z domu, a kontakty ze światem zewnętrznym ogranicza do minimum.
Jack Nicholson jest jednym z najbardziej utytułowanych i uwielbianych aktorów w Hollywood. Artysta urodzony w 1937 roku w Neptune City debiutował na ekranie w wieku zaledwie 19 lat. Wystąpił wtedy w niskobudżetowym dramacie młodzieżowym "The Cry baby Killer". Potem zaczął pojawiać się w kolejnych niszowych produkcjach, takich jak "Sklepik z horrorami", "Kruk" czy "Masakra w dniu Świętego Walentego".
Przełomem w jego karierze okazał się kultowy w kręgach hippisów i beatników film "Swobodny Jeździec" ("Easy Rider"). Jack Nicholson zagrał tam epizodyczną rolę zmęczonego życiem prawnika, który dołącza do grupy motocyklistów i wyrusza w podróż życia.
Za występ w produkcji gwiazdor nominowany był do Oscara, BAFTA i Złotego Globu dla najlepszego aktora drugoplanowego. Film kosztował jedynie 400 000 dolarów i stał się wielkim przebojem, który przyniósł aż 40 000 000 dolarów zysku.
W swojej karierze Jack Nicholson był dwanaście razy nominowany do prestiżowego wyróżnienia Akademii Filmowej, a trzykrotnie udawało mu się zdobyć tę nagrodę.
Przez kilkadziesiąt lat aktor wystąpił w takich hitach jak "Lot nad kukułczym gniazdem", "Pięć łatwych utworów", "Batman", "Lśnienie", "Chinatown", "Czułe słówka" i "Czarownice z Eastwick".
Jack Nicholson w 2010 roku postanowił zakończyć swoją filmową karierę. Ostatnią produkcją, w jakiej udało mu się wystąpić, to komedia zatytułowana "Skąd wiesz" w reżyserii Jamesa L. Brooksa. Potem wycofał się z show-biznesu i niezwykle rzadko pojawiał się publicznie.
Teraz okazuje się, że legendarny gwiazdor ma poważne zaburzenia pamięci. Amerykańscy dziennikarze sugerują, że aktor może zmagać się z demencją. Artysta unika kontaktów ze światem zewnętrznym i nie wychodzi z domu. Ostatnio publicznie widziany był w październiku zeszłego roku, kiedy wybrał się na mecz drużyny NBA Los Angeles Lakers, której kibicuje od niepamiętnych czasów.
Z relacji przyjaciół Jacka Nicholsona wynika, że trzykrotny laureat Oscarów zaszył się w swojej rezydencji przy ulicy Mulholland Drive w Beverly Hills, do której ma wstęp jedynie dwójka jego dzieci: syn Ray oraz córka Lorraine (gwiazdor "Lotu nad kukułczym gniazdem" ma łącznie sześcioro dzieci z pięcioma różnymi kobietami).
"Fizycznie jest w porządku, ale jego umysł jest w zaniku. To naprawdę smutne, że tak utalentowany aktor, jak Jack, odchodzi w ten sposób" - relacjonuje osoba z jego bliskiego otoczenia. To właśnie demencja stała prawdopodobnie za decyzją o przedwczesnym zakończeniu filmowej kariery. Z podobnymi problemami mierzy się ostatnio inny hollywoodzki gwiazdor, Bruce Willis.
